On 26/04/2021 23:30, Tomaszek wrote:
W dniu 2021-04-26 o 20:17, pioruns pisze:
Haha przegapilem czesc posta, przepraszam, moja wina! :) Zaspany to
otepiony. Zignoruj moje posty :) Pozdrawiam.
Może to jednak ja będę musiał przeprosić Ciebie. Napisałem, że
przejrzałem wszystko, ale nie do końca tak jest. Zafiksowałem się na
szukaniu przyczyny sprzętowej tymczasem jest jeszcze coś.
Gdy dysk pojawiał się i znikał w dzienniku zdarzeń "storahci" sypało
takimi ostrzeżeniami:
"Wydano polecenie resetowania urządzenia \Device\RaidPort0" - źródło:
storahci"
Poniżej masz zrzut jak to wyglądało:
https://imgur.com/1pUK1ZT
Pobieżna jak na razie lektura internetów sugeruje, że problem może być
ze sterownikami od chipsetu. I coś w tym może być. Zmieniałem jakiś rok
temu płytę główną bo poprzednia padła. Ale systemu nie instalowałem na
czysto. Po prostu włożyłem nową płytę (inny producent, ale chipset ten
sam) system odnalazł sobie urządzenia, nie było konfliktów, błędów to i
nie ruszałem tego.
Iść w tym kierunku (instalacja sterowników od nowa) czy to raczej ślepa
uliczka?
Wow duzo tego na screenshocie.
No widzisz, cos mi zaswitalo bo moze nie doczytalem ze zrozumieniem, ale
nie zauwazylem, zebys opisal grzebanie po logach systemu, dlatego sie
zapytalem, to tez wazne. I jednak sie przydalo :)
(nie czytalem reszty postow w dyskusji ale tu masz moje przemyslenia na
szybko):
W Linuksie komunikat tego typu w urzadzeniu moze sugerowac blad
polaczenia (kabel tak jak wczesniej sugerowales) ale takze blad
zasilania. W wiekszosci przypadkow sprzet, nie soft. U Ciebie w Windows
moze byc podobnie. Moze to byc zwiazane z uszkodzeniem plyty glownej,
portu samego, kabla, dysku. Sterowniki to nie bylby moj pierwszy typ,
ale jesli rok temu podmieniles plyte bez zmiany sterownikow, to jasne,
przeinstaluj, zrob aktualizacje systemu, moze cos nowego tez znajdzie
itp. Zobacz tez czy masz aktualizacje do BIOSu, moze cos sie da poprawic
z obsluga SATA, AHCI czy ogolnie storage. Zrob tez memtest.
A rownolegle:
Sprobowalbym na tym etapie tez przerzucic dysk do innego komputera
(jesli to mozliwe) i obserwowac go z tydzien, mozesz mu zapuscic jakas
mala petle sleep pare minut, odczyt kilku GB danych, sleep pare minut i
tak w kolko (aby go nie zuzywac, ale zeby tez nie spal, wymuszajac prace
kontrolera SSD i chipsetu plyty).
--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Registered Linux User #454644
|