Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Martwa płyta PC retro - od czego zacząć?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Martwa płyta PC retro - od czego zacząć?
From: Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl>
Date: Wed, 3 Mar 2021 08:48:21 +0100
On 02.03.2021 17:05, heby wrote:

Zmierz pod obciążeniem, może akurat ta wyciąga więcej z 12V i zasilacz klęka.

Można kupić przelotki z ATX na AT, warto mieć pod ręką.

Przetestowałem też na innym starym zasilaczu AT, który działał z innymi starymi płytami. Z nim ten komputer też nie chce ruszyć.

Gdzieś powinienem mieć przelotkę ATX->AT. Zrobię test ze współczesnym zasilaczem, jak tylko uda mi się ją wygrzebać z któregoś pudła. ;)

Zastanawia mnie natomiast sam zasilacz oraz obudowa. Kupiłem je jakiś czas temu razem z płytą, procesorem DX4 100 MHz oraz paroma kartami. Sama obudowa nie wygląda jednak na coś z tej epoki, ale prawdopodobnie pochodzi z jakiegoś komputera AT. Obudowa zasilacza nie jest prostopadłościenna, ale przypomina odwróconą literę "L". Włącznik zasilania jest częścią zasilacza i znajduje się z boku obudowy komputera. Poza tym na wtyczce zasilania płyty głównej jest obecne napięcie -5V, a w czasach późnych 486 oraz płyt głównych VESA chyba już z niego zrezygnowano.

Czy istnieje jakiś patent n zastąpienie tego zabytkowego zasilacza czymś nowszym, w sensie zamontowania go w obudowie? Ewentualnie poza wyczyszczeniem i wymianą wentylatora powinienem go jeszcze poddać jakimś zabiegom? Wymiana elektrolitów?

Generalnie jeśli nawet nie uda mi się uruchomić samej płyty, to i tak będę chciał uruchomić komputer. Najchętniej kupiłbym i zamontował tam właśnie jakiś późny 486, a jeśli się nie uda to powinienem mieć też jakąś płytę 386 i 586.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>