Ok, jedna sprawa nie dawała mi spokoju. Nowy wentylator był podejrzanie
głośny. To znaczy nie brzęczał jak poprzedni, ale i tak szumiał
zaskakująco intensywnie. Na początku uznałem, że trafił mi się jakiś
gorszy model, ale potem sprawdziłem strumień powietrza i faktycznie -
znacznie intensywniejszy niż normalnie. Na naklejce z tyłu niby "DC12V"
(brak informacji o nominalnym poborze prądy albo mocy, ale przyszło mi
do głowy, że być może ktoś pomylił wentylatory 5V i 12V. I faktycznie -
podłączony do linii 5V pracuje bardziej typowo.
Zamówiłem więc kolejny wentylator 12V i po jego wymianie napięcie na
linii 12V wzrosło o dobre pół wolta. Czyżby przeciążony wentylator po
prostu powodował za duży spadek napięcia? Takie warunki pracy mogły w
jakiś sposób trwale uszkodzić płytę?
Przetestuję ją, jak tylko odkopię się z paru innych zajęć...
|