Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Lamanie tajniki liczb przekletych

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Lamanie tajniki liczb przekletych
From: "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Date: Tue, 15 Oct 2019 19:55:09 +0200
Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3o8yhc4al.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
IMO - hashowanie hasla to bylo cos oczywistego w Unixie od ... w 1975
tez nie wiedzialem co to komputer. wiec nie napisze dokladnie od
kiedy.

Ale w jakim Uniksie?

W kazdym?

I kluczowe pytanie, kiedy i jak dostarczonym do PRL?

Nie wiem czy jakikolwiek byl kupiony do PRL przed 1982 ... ale przestrzegano wtedy tak bardzo COCOM w tym zakresie ?

Jeszcze raz napiszę, były systemy, które tego nie miały. Chociaż
nie wątpię, że ich wersje "domestic" miały szyfrowanie haseł.
W późniejszym okresie pamiętam takie pudełka z naklejkami "USA/Canada
only" (z innym softem przypuszczalnie), więc pewnie kupienie "lepszej"
wersji to nie był wielki problem - ale to zależało.

Rosjanie jakos nie mieli problemu z piraceniem calych systemow.
Ale czy Unixem byli zainteresowani ...

Kopiowali PDP-11, kopiowali VAX - ale na obu unix byl tylko dodatkowym systemem.

VAXa kopiowano ponoc na Wegrzech, Czechoslowacji, NRD, Jugoslawii - tu byc moze licencja.

https://en.wikipedia.org/wiki/VAX

I kazdy mogl sobie passwd z haszami hasel przeczytac ... i jakos nikt nie uwazal tego za zagrozenie, przynajmniej przez kilkanascie lat ...

No więc gdy ja się z tym zetknąłem w latach 80, to od razu uznałem to za
zagrożenie. Więc nie nikt. Aczkolwiek bardzo mocno wątpię, bym wtedy
wymyślił coś odkrywczego.

Przynajmniej na tyle odkrywcze, ze tworcy systemu na ktorym to zobaczyles nie uwazali za stosowne zmienic.
A historie znamy - w okolicahc 1987 pojawilo sie shadow suite.

Przyznaję że już wtedy miałem lekką dewiację w takim kierunku, pamiętam że jeden z moich pierwszych programów zerował przestrzeń adresową - jak
się okazało - tylko dostępna dla niego, a nie całej maszyny.

To co innego - zjawisko "wysypania" programu bylo powszechnie znane od poczatku, i w systemie wielozadaniowym trzeba sie bylo zabezpieczyc. Nawet chyba w jednozadaniowym, w ktorym jednak rzadzil system operacyjny.

Choc w sumie ... shadow to bylo pewne rozwiazanie problemu - tzn nie
ma zakazanego szyfrowania, a pewne bezpieczenstwo jest.

Tyle że, jak już ustaliliśmy, shadow to była końcówka lat 80, i później.

Cos mi podobnego chodzi po glowie, ale chyba nawet nie musial byc to
DES, tylko ogolnie szyfrowanie z kluczem ponad 40 bitow.

W praktyce sprowadzało się to do DESa. W takim np. PGP był
(praktycznie?) DES i IDEA. 40-bitowa IDEA to by była chyba większa
pomyłka niż 40-bitowy DES.

Moze miala byc pomyłką - wszak chodzi o to, zeby inni nie szyfrowali zbyt dobrze :-)

Tylko akurat IDEA (ta 128 bit) byla wymyslona w Szwajcarii ... co w sumie nie przeszkadza USA blokowac roznych produktow w roznych miejscach.

No i ciagle byl RSA - niby zakazany, a jednoczesnie latwy do napisania gdziekolwiek ... tylko uwazac na patenty.

J.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>