W dniu 2019-03-20 o 22:06, Adam pisze:
W dniu 2019-03-20 o 19:16, Poldek pisze:
(...) a płyty oddałem do utylizacji, (...)
A ja wciąż się zastanawiam, skąd wziąć kilkadziesiąt kilogramów płyt, bo
sobie (dawno już temu) umyśliłem jedno pomieszczenie nimi wytapetować.
Nie martw się, są tego plastikowego złomu jeszcze setki tysięcy ton na
świecie. Jestem przekonany, że wielu właścicieli chętnie odda za darmo,
jeśli zgłosisz się po odbiór z własnym transportem :-)
Wróć...
Mogą jednak nie chcieć, bo na tych płytach mogą się trafić jednak jakieś
dane, które niekoniecznie powinny dalej wypływać. Więc jednak te setki
tysięcy ton plastiku z wtopioną w środek warstwą aluminium stanową
odpady i to trudne do utylizacji. Dzięki Bogu, że epoka płyt już się
skończyła.
|