On Wed, 20 Mar 2019 22:27:24 +0100, ń wrote:
> I oczywiście wpadliśmy na ideę katalogowania już przy nagraniu z wielkim
> nabożeństwem naszej pierwszej płyty w 1995 r.?
Tu akurat muszę przyznać, że jak tylko zacząłem nagrywać płyty to
jednocześnie zacząłem je także katalogować - w postaci wielkiego pliku
txt w którym religijnie zapisywałem opis programu/danych i numer płyty,
na której pozycja się znajduje. Ten plik nawet jeszcze mam (a że pisałem
go jako goły txt a nie żaden TAG czy miniSłowo, to da się jeszcze
odczytać bez problemu). Płyty też mam. Z tym, że jak sprawdzałem 10 lat
temu to 20% z nich już się słabo odczytywała. A dziś to nie mam nawet
żadnego komputera z napędem optycznym żeby je odczytać, więc płyty tak
sobie leżą i cierpliwie czekają...
Mateusz
|