Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] AMD DURON czy - co?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] AMD DURON czy - co?
From: "Andrzej P. Wozniak" <uszer@poczta.onet.pl.invalid>
Date: Fri, 8 Mar 2019 14:44:33 +0100
Osoba podpisana jako Adam <a.g@poczta.onet.pl>
w artykule <news:q3fuj7$qkk$1$Adam@news.chmurka.net> pisze:

W dniu 2019-02-06 o 23:35, Andrzej P. Wozniak pisze:
Osoba podpisana jako Adam <a.g@poczta.onet.pl>
w artykule <news:q3eppu$d8b$1$Adam@news.chmurka.net> pisze:

Strony internetowe były normalne, bez niepotrzebnych śmieci.
Pomimo czasem modemu 19k albo i 2400bps, można je było oglądać niewiele
wolniej niż dziś na i7 podpiętym przez łącze 1Gb.
Nie były normalne, tylko skrzywione pod kątem innych przeglądarek i
forsowanych przez nie pseudostandardów. Wtedy modne były teksty "Best
seen with Netscape", „Najlepiej oglądać w Internet Explorerze w
rozdzielczości 800x600", teraz modne jest chromolenie javascriptem,
którego zgzipowany kod zajmuje tyle, co gotowy do pracy Outlook
Express i jest podobnie daleki od standardów.
(...)
Akurat mam odwrotne doświadczenia.

Może dlatego nie zostałeś łebmajstrem…

Trochę stron wtedy pisałem i zarówno punktem honoru moim jak i innych mi
znanych osób było, aby strona działała prawidłowo i prawidłowo się
wyświetlała na większości przeglądarek. Kody przepuszczało się przez
walidatory HTML i sprawdzało się na kilku typowych przeglądarkach.

Sygnaturka wie lepiej. Większość piszących o zgodności ze standardami cały
czas ma na myśli kawałek standardu działający w sposób wdrożony w ich
przeglądarce.

Natomiast, owszem, jak ktoś "stukał" strony w Wordzie czy FrontPage to
efekt mógł być niezamierzony. Ale już DreamWeaver OIDP pozwalał na
walidację.

Po pierwsze, edytory wizualne narzucają styl kodowania łatwy do
automatycznego ogarnięcia i walidacji, ale niekoniecznie zgodny z zamiarem
projektanta strony. Zatem cokowiek napiszesz po swojemu, oszczędnie, edytor
i tak przerobi według swojego widzimisię. Zwwykle prowadzi to do otagowania
treści mnóstwem nadmiarowych znaczników ostylowanych na sztywno, co jest
zaprzeczeniem idei kaskadowości stylów.

Po drugie, Macromedia dawno temu została wchłonięta przez Adobe i wszystkie
programy, które przeżyły, cechuje teraz korporacyjny przerost i „kreatywne”
podejście do standardów.

Ciągnąc dalej off-topic – znasz walidator, który oznaczy nie tylko kod
niezgodny ze standardami, ale też kod zgodny, lecz nie w pełni obsługiwany,
np. wdrożony tylko w jednej przeglądarce? Który uzna, że ćwierć MB stylów
czy 5 MB JavaScriptu to rokoko?

--
Andrzej P. Woźniak  uszer@pochta.onet.pl  (zamień miejscami z<->h w adresie)

 Vas prohlizec nepodporuje grafiku techto stranek.
Nainstalujte si Internet Explorer 5 a vyssi.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>