W dniu 05.09.2018 o 19:57, Sebastian Biały pisze:
Zależy co to jest wiekszość. Jesli większość to plaformówki to i tak
wole Wii.
Większość to jest zasadniczo wszystko poza FPSami (choć i w te całkiem
dobrze się gra na dobrych padach, jak pecetowy steam controller). Dobrze
się padem gra we wszystkie gry TPP, ze strzelankami włącznie, a bez
strzelania (jak Wiedźminy 2/3 czy Dark Soulsy) granie myszą i klawiaturą
to wręcz masochizm, z definicji lepiej się gra w "twin stick shootery",
wszelkie platformówki, w tym pixel perfect, lepiej się gra nawet w takie
tradycyjnie pecetowe gatunki jak strategie (XCOM), RPGi z widokiem
izometrycznym (Divinity Original Sin), czy H'n'Sy (Diablo 3). Bo o ile
mysz jest niewygodnym, ale przynajmniej dokładnym kontrolerem (do
większości gier wręcz niepotrzebnie aż tak dokładnym), to klawiatura
jest kontrolerem nie tylko niewygodnym, ale i nie mającym absolutnie
żadnych zalet: nawet ilość dostępnych klawiszy nie ma znaczenia skoro
obsługuje się je 4, maksymalnie 5 palcami, z których trzy robią to co na
lewej gałce pada robi się samym kciukiem. To ostatni relikt smutnych
czasów gdy próbowano grać na sprzęcie wybitnie nie nadającym się do
gier, jak pecety z EGA, PC Speakerem i klawiaturą w czasach
multimedialnych mikrokomputerów 16-bitowych.
|