Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Sygnał --> rzutnik

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Sygnał --> rzutnik
From: "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Date: Thu, 17 Mar 2016 09:45:01 +0100
Użytkownik "ACMM-033"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:56e6b721$0$658$65785112@news.neostrada.pl...
Ma nastawienie czestotliwosci, a w tym zakresie to prawie na pewno przez PLL. Czyli moze miec calkiem ladna sinusoide, aczkolwiek dalszych prazkow wyniklych z samej modulacji to juz pewnie nie wycinaja.

No, skoro się rozmienia na składowe, to już nie taka ładna... Jak stopień

To jest modulacja FM, wiec wstegi boczne sa nieuknione. Mozna wycinac porzadnym filtrem, ale pewnie go nie ma - zreszta musialby przestrajany byc.
Hm, a moze mozna i cyfrowo modulowac ?

jest nieliniowy, a zwłaszcza w klasie C, to porządne filtry usuną, co ma pozostać, a wypuszczą, co ma wylecieć. I wtedy sinusoida będzie ładna.

Mozliwe, ze tam jest generator bez wzmacniacza. Po co do takiej mocy wzmacniacz :-)

Tylko ... jego podstawowa czestotliwosc w samochodzie konkuruje moca z co blizszymi nadajnikami, wiec te "harmoniczne" to juz bardzo slabe sa.

Powiem tyle, że na dystansie 13 km, cel blisko miejsca nadmienianego kolegi, wchodziłem czytelnie na umieszczony tam przemiennik radiowy, moc była 5 mW.
Z porzadna antena itp.

Więc nawet słabe harmoniczne potrafią napsuć szyków.

Ja mam taki nadajniczek z allegro - problemem jest jazda po kraju, gdy sie okazuje ze na wybranej pustej czestotliwosci coraz to nowe stacje wchodza i przeszkadzaja, bo ich po drodze troche sie mija.

Czyli on na podstawowej ma klopoty z dodarciem do odbiornika 15 cm dalej, a harmoczne sa znacznie slabsze.
No chyba ze na harmonicznej nadajniki tez znacznie slabsze.
Takie 0.01mW 100m od przemiennika pewnie by zagluszylo Twoje 5mW z 13 km :-)

Tak więc, wycinałbym je
jednak u źródła. Poza tym, gdy układ nie obłożony filtrami, to będzie sie na
nim mieszać wsio so wsiom. I może sobie dawać najpiękniejszy sinus na
świecie. Ale półprzewodniki to nieliniowość.

W kazdym badz razie nikt go nie podkablowal do rejestru produktow niebezpiecznych :-)
Przy tak niewielkiej mocy, to niczego nie usmaży. Ale naśmiecić może.

No i wystarczy, aby badan nie przejsc i certyfikat stracic.

Stosuje się, a i owszem, klasę "C" w nadajnikach, ale obwarowane jest to porządnym obstawieniem filtrami, aby harmoniczne nie wyszły zwiedzać świata.
A nie bylo to tak, ze stosowalo sie na AM, gdzie przy okazji i modulator z tego wychodzil ?

Przypuszczam, że wątpię - nieliniowość wzmacniacza mogła by wpłynąć na liniowość sygnału, skoro zależność we/wy względem poziomów nie jest liniowa, to może by nie zgrzypiło jak z upalonego proszku w mikrofonie węglowym, ale sygnał... Może w ukadzie przeciwsobnym... Ja się z tym prześpię, żeby czegoś za bardzo nie namieszać. W każdym razie widzę to raczej tam, gdzie amplituda nośnej nie ulega zmianie, czyli np., w FM.

O ile pamietam, to wlasnie na AM stosowano.
od przepuszczonej czesci okresu zalezy moc prazka podstawowego.

Na FM tez moglyby sie sprawdzic, ale tam moce mniejsze, to moze nie trzeba :-)

Tylko po wybraniu niestety nie zadzialalo :-)
(na Baltyku Plus wydluzyl zasieg GSM do 70 km).
Przez ograniczenie slotów z 8 (a 35 km), do 4 (a 70), a co za tym idzie, przepustowość takiej stacji bazowej maleje więcej, niż o połowę, do 3/7 wartości normalnej.

Chyba przez przesuniecie do kolejnego slotu, ale moze sie myle.

Pisalem tu o przypadku - siedze w poblizu nadajnika sredniej mocy FM, i radio mi inne stacje odbiera na calkiem innych czestotliwosciach.

I przyczyna dwojaka - nieodporne stopnie wejściowe, tu raczej nie rezygnuje się ze wzmacniacza w.cz., wystarczy nieliniowość i już masz. Drugie - mieszacz nie wytrzymuje sygnału, niekoniecznie odbieranego, może jakiś inny być siłą sprawczą.

Mieszacz nieliniowy, wszystko miesza, i wychodzi rezultat na p.cz  :-)

J.


<Pop. w WÄ…tku] Aktualny WÄ…tek [Nast. w WÄ…tku>