Dnia Sun, 1 Feb 2015 20:35:10 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):
>> Pewne operacje są szybsze - uruchamianie programów, działanie przeglądarki.
>> Natomiast czy sama moja praca dzięki SSD odbywa się szybciej? Różnice są
>> pomijalne. Ja po prostu uruchamiam kompa, soft i pracuję. Dane i tak trzymam
>> na RAID10 na klasycznych talerzowcach, gdyż SSD jest po prostu za mały na
>> moje potrzeby magazynowania danych. Większy zysk wydajnościowy uzyskałem
>> przesiadając się na szybszy procesor mający do dyspozycji znacznie więcej
>> RAMu.
>
> Czyli jesteśmy zgodni w poglądach. Pewne operacje są wyraźnie szybsze.
Pewne. Co nie znaczy, że wszystkie.
> Problem się ujawnia kiedy próbujemy temu zjawisku nadać wartość. Lecz po
> krótkim zastanowieniu przyznasz mi rację że wartość będzie zależała od
> rodzaju pracy wykonywanej na kompie. Ktoś kto włącza komp raz na dobę
> pracując na nim od rana do wieczora może sobie cenić taniość i pojemność
> swoich talerzowców, ktoś kto podchodzi do kompa kilka razy na dobę na 5
> minut może sobie cenić uruchamianie w kilkanaście sek.
Wiesz co - może ja dziwny jestem i moi znajomi też, ale jak mają coś
sprawdzić w przeglądarce na szybko, to biorą smartfona w rękę.
> Ponieważ taki właśnie jest styl pracy wielu kompów domowych więc ilekroć
> ktoś mnie pyta jaki ma być jego domowy pecet - doradzam SSD. I
> bymajmniej, nie widzę w SSD "magicznego patentu na wydajność",
> czymkolwiek ona by była :)
No widzisz - Ty w ciemno radzisz SSD. Ja sprawdzam jakie zastosowania, jaki
budżet i dopiero wtedy doradzam konfigurację.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Dopóki mój szef myśli, że ja dużo zarabiam ]
[ dopóty ja będę tak robił, żeby on myslał, że ja dużo robię... ]
|