W dniu 31.01.2015 o 23:47, Jacek Maciejewski pisze:
> antidotum na wolne działanie dysków mechanicznych. Wraz z SSD ich racja
> bytu znacznie się zmniejszyła. I hibernacja i uśpienie niosą z sobą
Nie zgodzę się.
Racją bytu "uśpienia" (STR) jest przywrócenie pełnoprawnego
środowiska pracy *w stanie sprzed uśpienia* w czasie liczonym
w pojedynczych sekundach, a idealnie poniżej 2 sekund.
Racją bytu "hibernacji" (STD) jest przywrócenie pełnoprawnego
środowiska pracy *w stanie sprzed hibernacji* po dowolnie dłu-
gim czasie braku zasilania.
Restart likwiduje stan środowiska pracy. Ostatnim systemem,
który otwierał ponownie obiekty po pełnym restarcie był OS/2
w latach 90-tych (i to w ograniczonym zakresie). Windows po
restarcie od kilku wersji nawet nie otwiera ponownie otwartych
przed restartem okien folderów... (ostatnio robiły to chyba
Windows 95 oraz NT 4.0)
Zgodzę się zatem *tylko*, że wraz z pojawieniem się SSD STR
oraz STD straciły sens jako metody uzyskania ponownej użytecz-
ności komputera w jak najkrótszym czasie (bez względu na stan
środowiska). Pamiętaj jednak, że dla wielu osób start systemu
to np. minuta, a przywrócenie środowiska pracy -- kilka mi-
nut. Dla nich STD zawsze będzie dużo lepszą alternatywą niż
SSD+pełny start systemu, nawet gdyby ten start trwał tylko
sekundę. Po prostu ta "ręczna" część "powrotu do pracy" po-
trafi zajmować kilka minut.
--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | |
\........................................................../
|