Dnia 2013-09-05, o godz. 14:07:57
"Zegis" <Analdyn@wp.pl> napisał(a):
> > Zwróć uwagę że 49 ojro to cena na rynek niemiecki. Na polski adres
> > nie zamówisz w tej cenie. Poza tym Amazon rzeczy zakupione w
> > amazon.de traktuje inaczej niż w amazon.com - np. w przypadku
> > gwarancji nie obejmuje ich globalnie tylko odsyła do kontaktu z
> > nimieckim serwisem.
>
> czyli nici z zakupu?
jak masz kogoś w DE to czemu nie? System i tak sobie spolszczysz jeśli
oryginalny język gryzie. Oficjalny kanał dystrybucyjny do PL to z USA -
przy czym są to ceny międzynarodowe a nie na rynek USA. Pod jaki sklep
go zarejestrujesz - czy zw DE czy w US - nie ma znaczenia. Ja swojego
pierwszego Kundla (tego z przyciskami) kupiłem w USA bo dostałem bon
podarunkowy który pokrył mi 2/3 zakupu. Miałem w domu w 48h od chwili
zamówienia.
> odradzacie?
Zależy do czego. Ekran nie ma podświetlenia więc czytanie w łóżku przy
lampce. ;-) A ogólnie to jest bardzo fajny czytnik książek pracujący
długo na baterii. Aż i tylko czytnik. Nie oczekuj że zastąpi on poza
czytaniem e-booków np. tablet. Ja zrezygnowałem bo jednym z głównych
formatów jakim się posługuje są PDF-y. A obsługa tego formatu (i brak
koloru) jest w Kundlu kulawa. Poza tym fajnie sprawdza się do czytania
książek czy prasy. W sytuacji gdy szybko trzeba otworzyć i przejrzeć
więcej niż jeden dokument to powolność interfejsu powoduje u mnie chęć
walnięcia nim o ziemię. ;-) WWW od biedy wyświetli - ale z
zastrzeżeniem że od bied.
Czyli jeśli potrzebujesz głółnie czytnika e-booków (z całym sklepem
Amazona plus sklepami w PL z e-bookami w ich formacie) to tak. Jeśli
oczekujesz więcej funkcjonalności - nie.
Zdrówko
|