Użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Powitanko,
Ja bym kupił cokolwiek taniego, ale zaraz się odezwą grupowicze co mnie
zjadą :)
Bo roznica miedzy dobrym, a tanim zasilaczem jest taka, ze ten pierwszy
po prostu padnie i co najwyzej wywali bezpieczniki, a ten drugi
dodatkowo zabierze ze soba wszystko z kompa poza obudowa. Jak rozumiem
Marcinowi padl TYLKO zasilacz.
No nie wiem, moze tak było 5 lat temu, jak mozna bylo kupic chinskiego
no name.
Obecnie choć są zasilacze po 50 zł to kupuje za ok. 100+ zł. I nie
doświadczylem jeszcze spalenia kompa choc kilka zasilaczy padlo (mam pod
opieką troche sprzetu).
Imho zamiast wydawac krocie na zasilacz, lepiej miec tanszy zasilacz i
UPS chocby najslabszy, ale troche usprawniajacy siec elektryczną.
|