Re: SSD Intela - realizacja gwarancji producenta w PL

Autor: Przemys³aw Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Fri, 17 Aug 2012 13:24:50 +0200
Message-ID: <s5psaevw22fg$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Fri, 17 Aug 2012 09:37:15 +0200, Michal napisał(a):

>> Coś mi się tak kojarzy, że w sytuacji nabywcy indywidualnego - gwarancja
>> producenta to jedno, rękojmia - to drugie. Niech mnie ktoś poprawi - bardzo
>> proszę - jeżeli się mylę.
>
> Niestety źle Ci się wydaje. Rekojmia w obrocie konsumenckim nie istnieje
> w PL już blisko 10 lat, w profesjonalnym występuje szczątkowo, bo
> najczęściej się ją wyłacza, zresztą zarowno rękojmia jak i obencna
> ustawowa zgodność z umową łaczy konsumenta tylko na linii
> konsument-bezpośredni sprzedawca, a regres w stosunku do poprzednich
> sprzedawców dotyczy tylko sprzedawcy.

OK - my fault, dzięki za sprostowanie.

Inna sprawa, że można się w niezłą kołomyję wkręcić. Przykład przerabiany na
własnym tyłku (tyle, że ja nie odpuściłem) - padł telefon. Kupiony w
Krakowie, mieszkam w Wawie. Sprawdzenie, najbliższy punkt Nokia Care
niedaleko ode mnie, zaniosłem. I nosiłem go tak ładnych kilka razy, w
międzyczasie wymieniono mi dwa razy całą płytę główną słuchawki. Potem - gdy
już mnie szlag jasny trafił - zaczęła się zabawa. Nokia twierdziła: dochodź
sobie pan wymiany telefonu u sprzedawcy, sprzedawca twierdził: wymienił pan
płytę główną w serwisie producenta, to już nie jest telefon, który
sprzedaliśmy, dochodź pan wymiany u Nokii…

> Pytam o gwarancję, bo naczytałem się jak intel zlewa RMA od konsumentów
> - wymaga przesłąnia go przez resellera. To że u seagate i samsunga
> sprawdza się w razie "godziny W" numer seryjny, wypełnia RMA i wysyła
> dysk wiepm - z 10 lat temu sam to przerabiałem. Kolejny plus samsunga vs
> intel w PL.

Z serwisem Samsunga też mam pozytywne doświadczenia, odnośnie dysków.
Kupowałem w ProLine, gdzieś mi wcięło papierkologię (faktura). Wysłałem
bezpośrednio do Samsunga - bez problemów wymienili. Western Digital raz
wymienił, raz stwierdził, że dysk z serii sprzedanej producentowi laptopa
(prawda) i żeby się dopominać naprawy / wymiany tą drogą.

> A co do kupowania w małych sklepach - nie lubię kupować części
> komputerowych w saturnach / MM itp - zresztą mają one ich mały wybór i
> ceny z kosmosu (głupi kabel usb po 70 zł itp?). Większość sklepów w
> przejściach przy GUS istnieje kilkanaście lat, wygodne jest że jest ich
> sporo w jednym miejscu, więc odpada jeżdżenie po calym mieście za
> duperelami, więc opowieści o Jasiu można sobie w buty wsadzić.
> Ostrożności jednak nigdy za wiele.

Tu też istnieją dwie strony medalu. Zdarza się, że mały sklep się weźmie i
zwinie szybko. Zdarza się, że istnieje latami. Często jednak duża sieć ma
tak poronione procedury rozwiązywania napraw / reklamacji, że człowiekowi
piana na twarz zaczyna wychodzić. Mały sklep może się wykazać większą
elastycznością. Coś za coś, jak to mawiają. :D

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie należy siadać na honorze, bo jedynym efektem będą odciski na dupie.  ]
[                                                    (Tadeusz Kochanowicz) ]
Received on Fri 17 Aug 2012 - 13:35:02 MET DST

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 17 Aug 2012 - 13:51:02 MET DST