Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok

Autor: KILu <byter_at_wp.pl>
Data: Tue 27 Oct 2009 - 21:27:55 MET
Message-ID: <hc7l4g$8on$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl wrote:
> Czy tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie ogromnej ilości diód,
> które w obecnym sprzęcie elektronicznym potrafią zrobić dyskotekę
> w nocy?

Nie tylko Ty. Swoja droga im nizsza polka, z jakiej pochodzi sprzet (oraz
im ten sprzet nowszy), tym wiecej roznokolorowych, walacych po oczach
diod. Moj maly, prywatny bunt polega na unikaniu takich choinek - da sie,
nie kazdy sprzet na rynku probuje udawac Enterprise. A jesli juz udaje...
coz - pozostaje tasma, flamaster lub rezystor.
Ciekawe, kiedy sie ta moda zmieni... a powinna, wszak tyle sie ostatnio
mowi o oszczedzaniu energii. Inna sprawa, ze takie diody pobieraja
smieszne ilosci pradu (i kosztuja grosze).

k,
Received on Tue Oct 27 23:00:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Oct 2009 - 23:51:05 MET