no i badz tu madry...

Powitanko,
Jako, ze "baleron" 366 nie jest demonem predkosci;-) i zrobienie
czegokolwiek sensownego powoduje u mnie monologi lacinskie, to
postanowilem kompa zmodernizowac (co oznacza pozostawienie
klawiatury/myszy i nagrywarki DVD, reszte zapomnijmy).
Najpierw moze do czego komp ma sluzyc:
- nagrywanie z analogowego video i obrobka (amatorska)
- aby sie dalo plynnie ogladac divX
- zabawa z muzyka (montaz/komponowanie)
- poza wyzej wymienionymi, czysto rozrywkowymi rzeczami, komp sluzy mi
do normalnej pracy, wiec musi byc absolutnie niezawodny.
Gry mnie nie interesuja, choc jak bym mial czas, to FlightSimulator mi
sie marzy, nic wiecej.
Do Asusa mam wielki sentyment, bo kiedys plyty robil doskonale i mysle o
P5WD2, ale ludzie mowia, ze slowo "kiedys" jest tutaj kluczowe. No i ta
cena... Pomyslalem wiec o Gigabyte GA-81955, no i czytam o spuchnietych
kondensatorach, niedopracowanym biosie itp. Czy ktos moze polecic jakas
matke_plyte, albo zdementowac pogloski o Asusie, Gigabyte?
Procek. Na razie celeron D 351. Wystarczy do ww. zastosowan?
Grafa: Radeon X600 256 RAMu (ViVo). Chyba najtansza z ViVo (?)
Zasilacz pewnie Topower, albo Chieftec, tylko ile mocy (z ww. czesciami
+ HDD WD2000 + nagrywarka LiteOn) jakies 350W powinno wystarczyc z
zapasem (???)
Chlodzenie wodne - na poczatek procka.
Pamieci...hmm, 2*256 wystarczy? BTW Co to jest to ECC?
Doradzcie dobrzy ludzie, prosze:-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa

-- 
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
*** UWAGA: Odpowiadam TYLKO na maile ->: 
pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl ***