Re: Nie kupujcie w Optimusie!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor: Slawomir Marczynski (slawek_at_arcadia.tuniv.szczecin.pl)
Data: Thu 30 Oct 1997 - 09:50:36 MET


Jacek Sitowski (terpio_at_friko.onet.pl) wrote:

: >Wybacz bezposrednia krytyke, ale
: /ciach/
: >, ... Te przyklady
: >ktore dajesz (naganne praktyki) nijak sie maja do tego, co w wypadku
: >komputerow *jest dozwolone* i normalna praktyka. Mylisz nielegalny uboj
: >miesa i pedzenie bimbru z najzupelnie legalnym handlem.

: Wybacz brak bezpośredniej krytyki, bowiem to, co napisałeś dowodzi, że
: nie zrozumiałeś mojego postu. Bynajmniej nie mylę pędzenia bimbru z
: legalnym handlem, ponieważ sprzedaż samochodu złożonego przez
: giełdowego sprzedawcę nie jest działaniem nielegalnym. Jest natomiast

Wybacz ze nie bede glupi i naiwny, jezeli a prosteriori zaloze, ze jestes
powiazany z firma Optimus. Problem z toba - a nie z Optimus'em - jest taki,
iz zamiast rzetelnych argumentow uprawiasz propagande. Moglbys np. napisac:
"mam komputer z Optimusa i jestem zadowolony". Albo: "mialem komputer z
Optimusa, to i to bylo nie jak trzeba, ale firma jest solidna i usunela te
usterki". Ewentualnie: "mam dwa komputery - jeden z Optimusa, drugi nie - to
wlasnie ten z Optimusa jest bezawaryjny".

  Ty jednak wolisz - choc to zupelnie nie na temat - sugerowac, ze komputery
innych firm, montowane sa w Polsce z pominieciem czy wrecz lamaniem
przepisow prawa. Ze kupujacy komputer, cyt. niedokladny "skladany na
gieldzie", popelnia przestepstwo. Ze piractwem jest kupowanie komputerow
poza duzymi salonami sprzedazy - ktore prowadzi oczywiscie Optimus...

  To ze twoje mniemanie o sprawie jest nonsensowne, musi byc oczywiste
zwlaszcza dla ciebie. Coz "pecunia non olet", no i przeciez ktos moze
sie nabrac, podobnie jak na np. publikacje w pewnym lokalnym szmatlawcu
(tytulu nie wymienie) o "nielegalnych RAM" na stronie n wraz z anonsem
o "autoryzowanych modulach pamieci" na stronie n-2 (uwaga: to tym razem
nie byl Optimus!).

  Czego od ciebie oczekuje? Rzecz jasna nie przeprosin! Ale zwrocenia uwagi
firmie Optimus, ze niestety nie najlepiej maja sie ich "public relations" i
ze z tego powodu moga utracic zyski.

: praktyką zasadniczo różną od sprzedaży w salonie, ta ostatnia w
: założeniu jest bardziej wygodna do klienta i daje mu większe poczucie
: pewności. Chodziło mi więc o to, że nie można kogoś określać obelżywym
: mianem tylko dlatego, że w dobrej wierze poszedł do dużej firmy.

Oczywiscie zgadzam sie - "w zalozeniu". Tyle, ze znowu mamy tu insynuacje
- bo ani nikogo nie okreslilem obelzywym mianem, ani nie pisalem o klientach
duzych firm.

  Dla jasnosci - okreslenie kogos obelzywym mianem, to za przeproszeniem
czytelnikow np. napisanie ze ktos jest alfons, bastard, cymbal, dupek, ...
Tego (w poprzednich artykulach) nie napisalem i nawet teraz nie twierdze
o zarowno pracownikach firmy Optimus, jak i jej klientach. Dalej - nie
pisalem (o ile pamietam) w ogole o klientach duzych firm jako takich.
Pisalem natomiast, ze nie wolno uwazac montowania komputerow przez male
firmy (czy wrecz przez samych uzytkownikow), traktowac jako dzialan
sprzecznych z prawem i sugerowac, ze sa forma "piractwa przemyslowego".

YS

--
Slawomir Marczynski (Mr) 
Institute of Physics, Technical University of Szczecin
Al. Piastow 48/49, 70-310 Szczecin, Poland
slawek_at_arcadia.inter.tuniv.szczecin.pl, tel:+(048-91)-494056 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:29:32 MET DST