Lista chemfan@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: Reakcje piezonuklearne w zelazie z wykorzystaniem ultradzwiekow.

To: "Chemia popularnonaukowa." <chemfan@man.lodz.pl>
Subject: Re: Reakcje piezonuklearne w zelazie z wykorzystaniem ultradzwiekow.
From: Mickdegrey <mickdegrey@protonmail.com>
Date: Fri, 03 Aug 2018 18:13:50 +0000
Ponoć podczas LENR nie dochodzi do emisji promieniowania gamma które jest 
wysokoenergetyczne gdyż reakcje te są Low Energy. Ale wydaje mi się że nie 
należy kierować się tą klasyfikacją. W czasach Oppenheimera gdyby ktoś rzucił 
hasło "reakcje nuklearne bez gamma" to nie wiem jakby uczone grono na to 
zareagowało. Prawdopodobnie mógłby to zasugerować pewien słynny stulatek.

Byłbym dalece sceptyczny jeśli chodzi o wyrokowanie w wyniku czego wszechświat 
i my, wygląda tak jak wygląda. Natomiast w pełni się zgadzam z tym że przełomów 
często dokonują amatorzy. Amatorzy nie trzymają się konwencji która często 
ogranicza specjalistów.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów myślał nad reakcją litu z protonem ? Wydaje 
mi się że jeśli obecność niklu tłumaczona jest katalizą to może to być błędne 
podejście. Myślę że nikiel jest raczej medium w którym ta reakcja ma szanse 
zajść. Zwłaszcza że prace wspominają także o palladzie który jak wiemy również 
rozpuszcza wodór i ciekły lit.

Analizując wcześniejsze prace nad reakcją Rossiego napotykam także na 
informacje że jakoby z niklu miała powstawać w jakiś cudowny sposób, miedź, 
"katalizatorem" miał by być węgiel.


Sent with ProtonMail Secure Email.

‐‐‐‐‐‐‐ Original Message ‐‐‐‐‐‐‐
Dnia 3 sierpnia 2018 12:24 PM, ll <listowner.listy@gmail.com> napisał:

> > Warto dodać, że od początku historii wszechświata dominują reakcje jądrowe
> > syntezy. Na początku był wodór i istniejemy tylko dzięki syntezie, która 
> > jest
> > powszechna. To że badacze przypięli się do rozpadów to jest typowy efekt
> > psychologiczny eksploatacji pierwszego przypadkowego pomysłu, który stał się
> > dogmatem nauki.
> > Zimna fuzja jest procesem powolnym (to niej jest reakcja łańcuchowa) i 
> > nauka ma
> > na tym punkcie alergie.
>
> Pewien profesor filozofii z Cambridge probuje wyjasnic skad sie ta
> "alergia" bierze:
> https://aeon.co/essays/why-do-scientists-dismiss-the-possibility-of-cold-fusion
> https://aeon.co/ideas/is-the-cold-fusion-egg-about-to-hatch
>
> Inny esej tego filozofa o kwantowym splataniu:
> https://aeon.co/essays/can-retrocausality-solve-the-puzzle-of-action-at-a-distance
>
> Warto w tym miejscu takze przypomniec fascynujace eksperymenty
> Wheelera oraz Scully, w ktorych fotony zachowuja sie tak jakby potrafily
> przewidziec przyszlosc i wiedzialy w ktory detektor uderza (dla fotonow
> jednak czas nie istnieje, gdyz poruszaja sie z predkoscia swiatla, a dla
> wszystkiego co porusza sie z predkoscia swiatla czas (z punktu widzenia
> obiektu pedzacego z predkoscia swiatla) stoi w miejscu, czyli nie
> istnieje)):
>
> -   eksperyment Scully:
>     https://youtu.be/VqULEE7eY8M?t=2099
>
> -   eksperyment Wheelera:
>     https://youtu.be/VqULEE7eY8M?t=1794
>
>     Przy okazji, bardzo ciekawa hipoteza dlaczego Darwin w Anglii, a nie ktos
>     z wowczas znacznie bardziej rozwinietych naukowo Niemiec, wpadl na teorie
>     ewolucji:
>     https://www.academia.edu/1539926/Why_Darwin_Was_English
>
>     Generalnie sprowadza sie to do stwierdzenia, ze nie eksperci dokonuja
>     najwiekszych przelomowych odkryc i wynalazkow w nauce i inzynierii, lecz
>     amatorzy w danej dziedzinie, ktorzy nie wiedza, ze czegos "nie mozna"
>     zrobic i to robia. ;)
>




<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>