Autor: Pawel Pawlowicz KCh (Paw-p_at_OZI.AR.WROC.PL)
Data: Mon 05 Feb 2001 - 09:20:49 MET
On 2 Feb 01, at 14:54, Andrzej Kasperowicz wrote:
> A jaki bylby sens w zamrazaniu pepsi?
Masz racje, przyklad byl fatalny. Tak nawiasem mowiac, napoje typu Cola zawieraja okolo 0.6 g kwasu fosforowego w litrze. Mozna zrobic spektakularne doswiadczenie: wrzucic zyletke do coli i poczekac pare dni. Ciekawe, na ile ten kwas szkodzi naszym zebom.
> A ja bym chcial kupic chleb, ktory wyglada, pachnie i przede wszystkim
> smakuje jak prawdziwy chleb, pomimo ze bylby drozszy od tej cuchnacej,
> niesmacznej gabki jaka nam sie serwuje na codzien.
Tez o tym marze...
> A chyba najstarszym sztucznym
> konserwantem, stosowanym jeszcze przez naszych pradziadow, jest KNO3,
> obecnie coraz czesciej zastepowany przez NaNO2 - wystarczy spojrzec na
> sklad konserw miesnych...
I cale szczescie ze jest stosowany. Azotyny hamuja rozwoj
Clostridium botulinum. Zatrucia jadem kielbasianym byly glowna
przyczyna zgonow spowodowanych przez zywnosc kilkadziesiat lat
temu. Wiekszosc tych zatruc nastepowala, o dziwo, na skutek
konserwowania zywnosci chalupniczymi metodami (wekowanie
miesa itp) przy niedostatecznej sterylizacji (lub rozszczelnieniu
sloika). Nawiasem mowiac, wlasnie w wyniku dodatku azotynow
bakterie jadu kielbasianego niechetnie rozwijaja sie w kielbasie.
Czyzby nazwa byla historyczna, jeszcze sprzed epoki azotynow i
azotanow?
Przy okazji: na pewno wczesniejszym od azotanow konserwantem
byl ocet. Ale czy pierwszym?
Pozwolilem sobie zmienic nieco bezsensowny "Temat"
Pozdrawiam,
Pawel
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:48 MET DST