Dnia 17.11.2020 Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał/a:
> 1. Na płycie jest kawałek RAM z podtrzymaniem ogniwkiem, komp startuje,
> wykonuje program (BIOS) z tej pamięci i przekazuje sterowanie do
> odpowiedniego adresu na dysku.
BIOS nie był w RAM, tylko w E(E)PROM.
W pamięci podtrzymywanej bateryjnie były tylko ustawienia.
Co jest logiczne, inaczej wyjęcie bateryjki uceglałoby maszynę.
Programy/wirusy mażące po EEPROM to inna para kaloszy.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile…" (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
|