W dniu 22.01.2019 o 08:46, BQB pisze:
Znów napiszę, że nie pamiętam czy w fideltroniku, czy w everze, w
każdym bądź razie w którymś pliku chyba ini wpisywało się parametry
portu com.
Podjąłem zmasowane działania magiczne, zmieniając ustawienia portu,
oczywiście w BIOS-ie, ale też i w menadżerze urządzeń, oraz w
konfiguracji programu "UPS monitor - serwer", i osiągnąłem "przebłysk",
że port się dał otworzyć, potem znów się coś skaszaniło, ale kilkukrotna
(sic!) zamiana numeru COM-a z 1 na 4 i wte, i nazad — doprowadziła do
stanu pożądanego, przynajmniej na "części frontu".
Porty prze-numerowywałem kilka razy, no nie wiem, co mnie podtrzymywało
na duchu, że to "tędy droga". I udało się, niech ktoś mądrzejszy ode
mnie wyłoży mi teraz, czemu maszyna w tych samych sytuacja zachowuje się
nie-tak-samo??
Port się otwiera, et cetera, acz komunikacji z UPS-em brak! Czyżby
przyszło mi przełknąć gorzką pigułkę, że starałem się na darmo, bo
zasilacz i tak jest walnięty?
|