Na grupie pl.comp.os.ms-windows.winnt, osobnik mieniący się nazwą Olaf
Frikiov Skiorvensen naskrobał(a):
> Dziwne, czym to kopiujesz, i czy po przekopiowaniu zostawiasz
> podłączone oba dyski wybierając uruchamianie z drugiego dysku w
> biosie?
> Miałem podobne jazdy ostatnio, jak zostawiłem podłączony dysk
> źródłowy, to system nie chciał się uruchomić z dysku docelowego.
> Po odpięciu źródłowego działa ok.
> Nie sprawdzałem, ale może GUID na partycjach obu dysków był taki sam.
Kopiowane było programem z wątka. Kopiowanie logiczne, nie bit po bicie.
A start próbowałem zarówno z docelowym dyskiem jak i obiema podpiętymi. Za
to w BIOSie płyty było przestawione z którego dysku ma startować system.
--
...:::WISKOLER:::...
Stirlitz z Plejshnerem szli ulicą i omawiali plan przyszłej operacji.
Nagle padł strzał i Plejshner z jękiem osunął się na ziemię.
Stirlitz obejrzał się w jedną stronę – nikogo, potem w drugą – też nikogo.
– Pewnie mi się wydawało – pomyślał.
|