Dnia Thu, 25 Aug 2016 21:51:02 +0200, artiun napisał(a):
>> No nie do końca. Stawiałem dopiero co znajomym Windows 7 + Office 2010.
>> WSUSem ściągnięte poprawki na dzień 2016-05-27. Restarty wielokrotne są, na
>> szczęście ma opcję zaznaczenia, że sam sobie ma dodatkowego usera zrobić i
>> nie wymaga to takiej ingerencji, jak normalnie. Natomiast po instalacji tego
>> majdanu svchost.exe mielił dobre 14 godzin, aż w końcu wymielił, że
>> potrzebuje jeszcze ponad 100 poprawek.
>>
> Co mieliło? svhost? Nie on. To jest usługa sieciowa - co wisiało pod nią?
> Jeśli komuś coś tłumaczysz o pokarz palcem i kto to robi (w ramach usługi).
Włącz sprawdzanie pisowni, gdyż jak widzę to pokaRZ to mnie zęby zaczynają
boleć.
Dwa - svchost.exe. Tak dla pewności. A co było podpięte? W dupie to mam.
Pasek postępu sprawdzania aktualizacji się kręcił, kręcił, kręcił i kręcił.
Zeżerając cały jeden rdzeń w dwurdzeniowym Core 2 Duo. I tak 14 godzin z
okładem.
> Tak naprawdę nikt na to pytanie na grupie nie odpowiedział :)
> Nie powiem, że wiem. Dorwę kompa i wiem, sorawdzę. Wszystko zależy od pkt
> widzenia.
>
> Teraz z innej mańki po co NetBios - jako usługę ktoś to nadal robi?
Skąd żeś wytrzasnął NetBIOSa teraz?
--
[ Przemysław „Rico” Ryk ]
[ Odpowiedzialność można porównać do czekolady. Najlepiej na tym wyjdziesz,]
[ jak ją podzielisz na wszystkich. (JoeMonster.org) ]
|