Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 30 Mar 2016 02:27:55 +0200
doszła do mnie wiadomość <56fb1dd4$0$661$65785112@news.neostrada.pl>
od "1634Racine" <1634Racine@1634Racine.pl> :
>Olaf Frikiov Skiorvensen w u7rlfb1akbt6qm1lb8nq8pe7jadsegf8ts@4ax.com">news:u7rlfb1akbt6qm1lb8nq8pe7jadsegf8ts@4ax.com
>[.............]
>> Tak na marginesie, używam Thunderbirda w wersji portable od wielu lat
>> i do kilkunastu skrzynek.
>[.............]
>> A tak dobrze się zapowiadał...
>
>czyli nadal taki "zmyslowy"... :) uzywalem kiedys z 3 tyg., pare spraw bylo
>awaryjnych [a niektore w ogole nie dzialaly tak, jak powinny], poza tym:
>wlasnie jakos tak dziwnie byl pokonstruowany, srednia konsekwencja w tym
>byla, jakby na trzech stolach niezaleznych,a potem sklejone wszystko. Co
>ruch - to pytanie do usenetu. Jest cos podobnego, choc w o wiele mniejszym
>stopniu, z firefoxem - co nowy numer, to nic pewnego, ze nie schlastaja
>tego, co juz juz juz dzialalo. Sa (byli) w mozilli o mile swietlne od dawnej
>opery.
>
>
Jestem zdania, że do usenetu to tylko Forte Agent(płatny, można łatwo
zrobić z niego wersję portable).
Natomiast co do Thunderbirda, mimo błędów i niekonsekwencji jest
ciągle wiele wygodniejszy niż międzymordzie przeglądarkowe.
Wiele programów upadło lub zostało zmarginalizowanych przez jakiegoś
idiotnika, który zamiast usprawniać i poprawiać błędy realizuje misję
forsowania infantylnego międzymordzia, usuwania "nieużywanych" opcji
lub prób tabletyzacji(zamiast uczciwego menu brzydkie, infantylne
ikony z wścieczą kolorów).
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546
|