Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Musieli ludzi zabijać? (Śmieszno i straszno...)

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Musieli ludzi zabijać? (Śmieszno i straszno...)
From: "ACMM-033" <valhalla@interia.pl>
Date: Mon, 23 Nov 2015 13:26:55 +0100

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:n2uhct$rlh$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-22 o 17:43, Luke pisze:
Jest ogromne prawdopodobieństwo, że ten system działa całkowicie
offline, a dane do komputera lecą kablem szeregowym albo jakimś innym
nie-internetowym złączem. W związku z tym zarażenie tego jest po prostu
niewykonalne.
Weź pod uwagę, że podobnie będzie z każdym innym systemem działającym
offline.

Ale wystarczy słaby punkt, którym jest człowiek, że wstrzyknie przy jakiejś okazji coś, co namiesza... zresztą, tu można zaszkodzić w ten sposób i nowszym systemom.


W ogólnym rozrachunku ten 25-letni sprzęt może być mniej awaryjny niż
wszystko, co dzisiaj mamy do dyspozycji...
Tak, tak. Na pewno. Zwłaszcza jeśli wciąż działa na oryginalnym

Kondensatory powysychane ze sarości, może sie wysezonowały i są stabilne, może powysychały i się zesrały, nie trzymając parametrów... i taki zasilacz puści jakąś szpilę w zasilanie, bo szpilki tej nic już nie przygładzi... i sprzęt w najlepszym razie po prostu chwilowo zdziczeje.

sprzęcie. Dodatkowo, jeśli prawdą jest, że nie ma w tej chwili
specjalistów do jego serwisu, to już w ogóle bezawaryjność mamy pełną.

Nawet jeśli rzeczywiście, statystycznie psuje się to raz na 10 lat, to równie dobrze jeden komp zepsuje się co 19.5 roku, a drugi co 6 miesięcy. A skoro mało kto to zna, to może być problem, jeśli ten 6-miesięczny, to główny serwer systemu (jeśli tak to jest zrobione). Nawet, jeśli Pan Zenek kupił 30-letnie auto, wypicował, wyszykował, ze samochód jest w pełni sprawny, to przez kolejne lata, lakier znów będzie płowieć, metal rdzewieć, części zużywać się i w końcu znów Pan Zenek będzie musiał znów robić remont auta, a w tym czasie nie pojeździ sobie, a auto do jeżdzenia jest przecież... Czy Pan Zenek, po kolejnych 20 latach używania auta, znajdzie znów kogoś, kto mu je porządnie naprawi? Więc słusznie, nie liczyłbym na bezawaryjność, jeśli nie mamy zabezpieczenia na wypadek "gdyby jednak", że ktoś to naprawi. BTW. Ciekaw jestem, czy robili kopie zapasowe, skoro, OIMW, W3.1 nie ma obsługi USB, a i z nagrywaniem płytek też chyba niezbyt?

--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
616285031 222478041


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>