W dniu 2015-07-28 o 16:24, artiun pisze:
W dniu 2015-07-28 o 15:01, Adam pisze:
W dniu 2015-07-28 o 14:40, artiun pisze:
Problem jest.
Jeśli mam na DVD jakąś instalkę, lub tysiące fotek, i mam to przewalić
np.
na fafnaście pendrajwów, to samo czytanie źródła trwa "godzinami".
A jeśli kilka osób stoi i czeka, to jest już duży kłopot.
Dlatego potrzebuję program, który z jednej strony czyta, z drugiej
zapisuje
symultanicznie na wielu celach.
To trzeba napisać co się robi.
Nośników mam trochę.
Czasy się zmieniły, już taśm się nie używa, podobnie jak papierowych
taśm perforowanych.
Ale trzeba powiedzieć czego problem dotyczy.
Poważnie - czego oczekujesz od czytnika cd/dvd? Ilu głowic? Jest jedna
(laser) i mechanizm nią sterujący. Ile razy jest w stanie przeskoczyć po
nośniku? To nie HD, choć działa podobnie. Nie wierzysz to rozbierz choć
jeden CD i HD.
Czytaczy przepraszam. Nie mam ochoty ani czasu na kłótnie.
Przepraszam, nie rozumiem Cię. O co chcesz się kłócić?
Oczywistym jest, że w przypadku jednej kopii szybciej jest zgrać CD/DVD
-> USB. W przypadku wielu kopii CD/DVD -> HDD, a potem z HDD na wiele
"gwidków" USB.
Jeśli jest kilka wielkich plików, nie ma problemu. Jeśli są tysiące
malutkich plików, to prędkość zapisu drastycznie spada.
Wtedy - jeśli jest taka możliwość - kopiuję na pierwszego "gwizdka", a
potem tenże kopiuję za pomocą programu do kopiowania partycji - idzie
kilka/kilkadziesiąt razy szybciej. Ale nie zawsze tak można :(
A CD i DVD widziałem ;)
Można go nawet przytkać odpalając równocześnie z dwóch okienek polecenie
dir /s
Od środka obsługa DVD niewiele się zmieniła w stosunku do obsługi flopa
w Atari ;) No, przesadziłem - od obsługi MFM ;)
A z tymi głowicami w CD to różnie bywa. Mam np. Kenwooda True-X x72,
który płytkę czyta równocześnie pięcioma strumieniami.
--
Pozdrawiam.
Adam
|