Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
news:l1jmn1$f9d$1@dont-email.me...
czytanie dysku pod windowsem oznacza ze system i tak czesto radosnie
sobie po nim pisze (miniaturki, nowe czasy otwarcia plikow itp. itd.)
Tak, to ja wiem, choćby zapisywanie atrybutu czasu ostatniego dostępu (co
można OIMW wyłaczyć w Rejestrze, albo chyba przez GPEdit). Jednak to nie pod
Windą było.
do jakiejkolwiek zabawy z podejrzanymi dyskami najlepiej uzyc dedykowanych
dystrybucji linuxa - parted magic na przyklad
Po tymże zdarzyło mi się tracić dane na partycji. Parted potrafi się w
pewnych sytuacjach boleśnie jąknąć. Ale używam go czasem, choć "z wolna i z
ostrożna". On (jak i inne partycjonery) wszakże pisze na dysku młócąc
partycjami (wsparcie NTFS nie jest też 100%, ale zwykle wystarcza).
Ogólnie - powinno to być narzędzie, które możliwie mało grzebie, im mniej,
tym lepiej. A najlepiej jest zgrać dysk do obrazu i na obrazie, a nawet
kopii obrazu, "ćwiczyć", nie muszę chyba pisać, dlaczego tak :). Nawet, jak
dysk ma paść po jednym takim odczycie, to sczytany obraz powinien dać się
obrobić, a dysk dzieciom do zabawy, lub jako podstawka do papieru.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
|