Użytkownik "mirekc" <mirekc@interia.pl> napisał w wiadomości
news:knk7f9$3ml$1@adenine.netfront.net...
1. uruchom system z partycji pierwszej i ukryj drugą partycję
2. uruchom system z partycji drugiej i ukryj pierwszą partycję
Ja do takich rzeczy używam tego:
http://gag.sourceforge.net/
Prościutki i robi dokładnie to, co chcesz.
Rzeczywiście, opis zachęca i być może ja też się skuszę.
Jednakże wzmianka o starcie systemu z partycji rozszerzonej budzi moje
wątpliwości - Windows z takiej nie odpali. Był wątek na tej grupie,
próbowałem coś wymyślić, ale przeanalizowałem to jeszcze raz i na razie nie
widzę bezpiecznego sposobu na to. Linux - ten to jest przyjaźniejszy pod tym
względem, choć w niektórych najnowszych kompach, jego użycie potrafi
rozwalić BIOS (UEFI... ale to temat na inna grupę chyba). Mam też małe
obawy, że w razie draki, trzeba będzie ręcznie nadać ukrytej partycji
parametr unhidden (a w razie konieczności dostępności tej partycji z
jeszcsze innego systemu może pojawić się problem), nie wiem, czy program,
przekazując systemowi pracę, usuwa się z pamięci, czy za rootkita robi...
(coś jak sytuacja instalowania i uruchamiania Ubuntu na partycji NTFS, jako
opcji na liście systemów z windzianego loadera)
Żeby nie było - w żadnym wypadku nie twierdzę, że program jest zły, nie mam
podstaw, poszlak, prawa moralnego do tego (za mało danych). Po prostu, z
dość dawnych, nienajmilszych doświadczeń z eksperymentowaniem z programami
tego typu, wywodzę, może nadmierną, ostrożność i podejrzliwość, bez złych
intencji. Stąd moje kombinowanie, może i nieco upierdliwe, ale raczej
bezpieczniejsze, bo niczego nie rusza na poziomie systemu plików, ani niżej,
jak te programy, niczego też do systemu nie dodaje, bazując na tym, co już
mamy.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
|