W dniu 2013-05-04 23:49, Anerys pisze:
Pewnie źle się wyraziłem pisząc o formatowaniu. W sumie nie chodzi o
formatowanie a o to żeby można zachować tą partycję- magazyn "D" przy
reinstalowaniu systemu Windows XP.
Kasując partycję systemową, zasadniczo, nie musisz ruszać tej drugiej,
czy by ona była podstawowa, czy rozszerzona (choć jeśli nie będziesz
dzielić na pierdylion partycji wszelakich, to dobrze, aby ta druga też
była podstawową, oraz, żeby bez rzeczywistej potrzeby na jednym dysku
było nie więcej, iż 2 partycje).
Może też być to problem z podpisem dysku (XP lubi przy problemach z
tymże nie startnąć, gdyż jest on powiązany z odpowiednimi zapisami w
Rejestrze), zeruje się go odpalając jakikolwiek DOS (testowałem od 5.0
do tego z WinME) i wydając komendę fdisk /mbr. Po wyzerowaniu podpisu
powiązania odpadną, umożliwiając start systemu, nie sprawdzałem, czy
się przebudowują, ale nawet jeśli nie, to można je ręcznie, lub
edytując rejestr. Po wyzerowaniu podpisu, dobrze jest odłączyć napędy
na czas pierwszego po tym startu systemu, zamknąć go i podpiąć napędy
jak były, następnie uruchomić już normalnie.
A jednak w tym przypadku instalacja XPka nie pójdzie gdy nie usunę tej
dodatkowej partycji. Z instalacja Linuksa nie ma żadnych problemów, jemu
nie przeszkadzają inne partycje.
I wydaje sie że nie ma problemu z MBR, wtedy inny komunikat błędu bu się
wyświetlał, w swoim czasowe już to przerabiałem wielokrotnie, na innym
kompie, gdy linuksowe GRUBy czy LILOa namieszały w tym sektorze .
Jak technicznie podejść do tego odłączania napędów w trakcie instalacji?
Tak się zastanawiam czy to nie napęd optyczny miesza. Bo gdy zakładam
dodatkową partycję w trakcie instalacji to ma ona przydzieloną
literę D, natomiast gdy to robię już po zainstalowaniu, to ma ona
literę E, a litera D jest przy napędzie optycznym..?
Instalator ma zastany układ, ze ma napęd siaki, sraki, oraz owaki. Nie
zna twoich decyzji, jaką literkę któremu przydzielić, więc wali
domyslnie. Nic nie miesza, bo inaczej nie dało by się zainstalować
systemu.
No i nie daje się zainstalować. Instalator toleruje tylko świeże
ustawienia...
Systemy z linii NT, nie każdy wie, nie potrzebują literek obrazujących
literki napędów, jest to, powiedzmy, zaszłość z czasów DOSa, (NT
operują numerami woluminów, ale programowo nie ma przeszkody, by
operowały, jak Unixy, np. /dev/hda1 - zresztą, NTFS jest zgodny z
POSIXem i operuje też tzw. ekstentami, rzeczą, która pojawiła się w
ext3). Nawet, jeśli partycja jest FAT - też można odwołać się, jeśli
program pozwoli, przez numer woluminu (*). Ja na bezliterkowej
partycji FAT mam swapfile i wpiąłem go w strukturę katalogów. Dzięki
temu mogłem dokonać szalenie wygodnej sztuczki - ze względu na
problemy z dyskiem, musiałem swapowi wydzielić osobne miejsce,
przydzielając jej tylko tyle miejsca, ile wejdzie w FAT16 - 2GB. Jeśli
miejsca na woluminie bakuje, Windows pyszczy uperdliwym komunikatem o
tym, trzeba albo to całkiem wyłaczyć, co nie zawsze jest dobre, albo
inaczej zadziałać. Albowiem Windows nie informuje o wyczerpywaniu się
miejsca na woluminie wpiętym bezliterkowo w strukturę. Tak zadziaałem.
Jeśli chcesz, w menedżerze dysków możesz poprzydzielać napędom dowolne
literki, jakie ci wygodnie, a jeśli partycję główną masz NTFS
(podrzędny wolumin może być dowolnego typu, nawet CD-ROM możesz
wmontować w strukturę filesystemu, pozbawiając CD-ROM literki -
odwołanie odbywać się będzie przez dedykowany katalog, banalnie proste
jest zrobienie tego, od W2000 - jeśli chcesz wiedzeć JTZ - podpowiem).
Edytując Rejestr, możesz też systemowemu dyskowi zmienić literkę
(przez Menedżer się nie da, to tylko NT4 potrafił), ale tego nie
polecam, to ryzykowny zabieg, systemowej nie ruszaj.
(*) Jeśli przypisanie działa, sporo programów narzędziowych pozwala
się też odwołać przez punkt montowania, np. O&O Defrag, bądź
Defraggler, ale np. systemowy defrag, czy UltraDefrag (odgrażają się,
że niedługo siódemkę wypuszczą), już nie. Oczywiście, wszystkie
programy operujące plikowo odwołają się do woluminu jak do normalnego
katalogu.
Jak widzisz, możliwości manipulacji trochę masz :)
Tak, wiem że można pokombinować z dyskiem spod XP, gdy już jest
zainstalowany, ale jakich opcji można skorzystać gdy sprawia problemy w
trakcie instalacji?
|