W dniu 2013-05-12 01:01, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
Nie wiem do końca o co się kłócicie, ale faktycznie Thunderbird się tnie
straszliwie. Mi zamarza czasami na kilkadziesiąt wręcz sekund. Głównie
przy przełączaniu się pomiędzy kontami na drzewku. Albo jak coś pobiera
z Pop3. Można wtedy zapomnieć, interfejs nie reaguje na nic.
Przeczytałem kiedyś na jakimś rosyjskim forum, że ilość maili w
Thunderbirdzie, przy której praca z nim nie jest uciążliwa, jest
proporcjonalna do ilości rdzeni CPU.
Wtedy nie wiedziałem czy to był żart, wygłup, czy luźna uwaga.
Teraz (od roku siedzę na Thunerbirdzie) uważam gościa za wyrocznię.
Leo
|