W dniu 21.11.2012 21:50, Przemysław Ryk pisze:
> Tej no - u mnie się też sporo softu przewinęło. Łącznie z tym poważniejszym,
> służącym do pracy i jego aktualizacjami do nowszych wersji, a czasami wręcz
> jednoczesnym korzystaniem z dwóch różnych wersji postawionych jednocześnie.
Wszystko można zrobić dobrze lub źle. No i oprogramowanie
oprogramowaniu nierówne, niektóre programy mniej mieszają w
rejestrze i poprawnie się dezinstalują, a inne rozdymają re-
jestr o setki kilobajtów i potem nic z niego nie usuwają.
> Wiesz - zestaw sprawdzonego oprogramowania też aktualizacji wymaga. I nie
> piszę tu nawet o konieczności lub „konieczności” przejścia na nową wersję.
aktualizacja != instalacja na chwilę
aktualizacja 10 programów != instalacja 100 programów
> bezlitośnie). O ile tylko ktoś myśli, a już szczególnie podczas instalacji
> jakiegoś - niegłupiego nawet - narzędzia, to raz postawiony przeze mnie na
> nogi komp działa latami.
Mam podobne doświadczenia, jeżeli użytkownikowi się zwróci
uwagę na nieinstalowanie wszystkiego co polecają znajomi i
gazetki komputerowe, to komputer i system raczej nie spra-
wiają problemów.
> Inną kwestią jest - cholernie mnie irytująca maniera dorzucania do
> instalatorów całkiem fajnych narzędzi, jakichś dodatkowych pasków
> narzędziowych do przeglądarek, podmian ich stron startowych. Ja mam odruch,
Biznes.
I najczęściej tego typu dodatki są słabo napisane albo do-
datkowo obciążają niepotrzebnie system i aplikacje. Znam
nawet przypadek rozszerzenia Eksploratora celowo zmniejsza-
jącego stabilność w wersji darmowej.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | | \........................................................../Received on Wed 21 Nov 2012 - 23:15:02 MET
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 21 Nov 2012 - 23:42:01 MET