Re: Windows 8 beta

On 06/03/2012 22:06, Przemysław Ryk wrote:
> Dnia Mon, 05 Mar 2012 14:44:47 +0000, kamil napisał(a):
>
>>> Klawiatura, ekran (wielkosc, w niektorych 'odbijalnosc swiatla'),
>>> touchpad, nagrzewanie sie (gdy trzymany na kolanach), brak mozliwosci
>>> upgrade...
>>
>> Klawisze większość ma pełnowymiarowe, a coraz częściej znajdziesz też z
>> blokiem numerycznym.
>
> Tak? Pełnowymiarowe? Znaczy się: mam blok alfanumeryczny + blok z
> przyciskami kursorĂłw i Home, End, itd. + numeryczny? I ile to ma cali
> przekątnej?

Pełnowymiarowy główny blok, nie wpadajmy w paranoję. Do pisania w
usenecie potrzebujesz bloku numerycznego i klawisza HOME?

>> Ekran ma być przenośny, a nie 24". Matowe są w sprzedaży.
>
> http://www.komputronik.pl - wyszukiwanie zaawansowane:
> - kryterium wyszukiwania: laptop, netbook, ultrabook - znaleziono 778
> produktĂłw
> - kryterium wyszukiwania: laptop, netbook, ultrabook; typ ekranu: matowy -
> znaleziono 113 produktĂłw
>
> Nie no - wcale róşnicy nie ma. ;D

Monitory LCD (301). Ultrabooków do wyboru więcej, niż monitorów do
desktopa. Tylko 113 z matowym ekranem? Tragedia, na pewno nie uda się
nic sensownego z ponad setki wybrać. Znów na siłę tworzysz problemy. :)

>> Nagrzewa się jeśli trzymasz na kolanach. Możesz postawić go na biurku,
>
> Ale przecież koronnym argumentem za laptopami jest m.in. to, że można się
> rozsiąść np. na tarasie przy porannej kawie (ta, jasne… przy świecącym
> Słońcu i błyszczącej matrycy… buhahaha), walnąć na łóżku (o cholera -
> zgrzeje się jeszcze szybciej), czy na fotelu (ciężko wtedy go na biurko
> stawiać).

Masz rację, lepiej nie zasiąść nigdzie z desktopem. Mojego w łóżku
używam i nie spłonął jeszcze od kilku lat - i co mi zrobisz?

>> albo trzymać na kolanach desktopa,
>
> Po co? Desktop nie udaje zamiennika laptopa.

Więc po co je ciągle porównujesz? :)

> Dekstop nie jest zaprojektowany do przenoszenia. I komputera przenośnego nie
> udaje. Laptopy nawet się osobnej kategorii dorobiły: desktop replacement.
> Wobec czego stacjonarki naśladować próbują… pozbawiając użytkownika
> większości zalet stacjonarnego komputera, a do tego oferując mocno umowną
> mobilność (masa, czas pracy na baterii).

>> Upgrade? Pamięc dołożysz,
>
> Ile jest tych laptopów, do których sobie ot tak, na dzień dobry wrzucę 16GB
> pamięci plus dysków na 4TB?

Ile osób potrzebuje 16GB pamięci i 4TB miejsca na dysku? Do facebooka,
worda czy przeglądania internetu im to potrzebne?

>> dysk teĹź wymienisz,
>
> Jakie w tej chwili są najpojemniejsze dyski 2,5"? Koło 1TB?

A po co przeciętnemu użytkownikowi dysk 1TB? Nawet ja mam 500GB w
desktopie, wystarcza aż nad to na gry i trochę muzyki.

>> kartę graficzną na MXM można dołożyć w bardziej zaawansowanych (czytaj -
>> nie najtańszym shicie z marketu) laptopach.
>
> Kart zaś takowych na rynku jest na pęczki i trochę. Podobnie, jak i laptopów
> z tym złączem.

Bo większość ludzi kupując laptopa nie potrzebuje takiej karty, tak samo
jak nie pakuje GTXĂłw 560 do komputera biurowego. Rozumiesz to wreszcie?
>
> Ja go nie mam zamiaru targać z pokoju do pokoju. Ma swoje miejsce, przy
> którym mam wygodny fotel, potrzebne rzeczy pod ręką. Na wakacje komputera
> nie mam zamiaru zabierać - ja chcę qrfa wtedy od niego wręcz odpocząć. :) Do
> klienta, na służbowy wyjazd - wezmę laptopa. Bo od tego jest. W codziennej
> rzeczywistości i - podkreślam - mojej głównie stacjonarnej pracy, laptop
> doprowadza mnie do szału.

TY nie masz. INNI najwyraźniej często mają. Widzę, że jesteś kolejną
osobą z syndromem "ja nie mam dziecka, więc po co sąsiadowi duży bagażnik?"

> Ależ siedź sobie i niech Ci to na zdrowie wyjdzie. :) Tylko proszę Cię: nie
> wmawiaj mi, że laptop z powodzeniem desktopa zastępuje, bo to jest tylko
> częściowo prawda.

Laptop zastępuje desktopa w wielu desktopowych zastosowaniach, a do tego
ma sporo zalet, których desktop nie ma. I to jest całkowita prawda,
serio-serio!

-- 
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net