Re: B³±d systemu plików

Autor: Przemys³aw Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Thu 25 Aug 2011 - 01:33:51 MET DST
Message-ID: <1ahqozgi8e0w.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Thu, 25 Aug 2011 00:08:10 +0200, Araneus Diadematus napisał(a):

> No więc, słucham, co jest dla mnie istotne, jestem właśnie przeciętnym (choć
> nieco zaawansowanym) uzytkownikiem...? Czy może znów próba uszczęśliwienia
> mnie na siłę "po co ci własna żona, lepsza młoda cycata kochanka do *.*
> (cenzura) :P

Zależy na co patrzeć. Przykładowo - dla mnie swego czasu bodźcem do
przesiadki na linię NT (z Windows ME na 2000, a później na XP) był np. fakt,
że Windows 2000 nie musiałem restartować co parę godzin, bo się system darł,
że zasobów mu brakuje (wtedy próbowałem się trochę budową stron www zajmować
- edytor kodu plus kilka przeglądarek plus oprogramowanie do cięcia grafiki
powodowało, że Windows na jądrze 9x szybko darł pysk, że brak mu zasobów,
choć wolnej pamięci operacyjnej jeszcze sporo miał - wtedy miałem kompa z
oszałamiającymi 192MB ram).

Przejście z Windows 2000 na XP - trafiła się okazja przy zmianie sprzętu,
trochę więcej multimedialnych klamotów - to się przesiadłem.

Z Windows XP na Vistę / Windows 7 - kolejna zmiana klamotów (czy to w kompie
domowym, czy w pracy). XP x64 kilka razy w działaniu widziałem i jakoś
specjalnie mi do gustu nie przypadł. Przesiadałem się na sprzęt z 8GB
pamięci na dzień dobry, dla kilku firm robiłem testy sprzętu w różnych
konfiguracjach i układach i Vista po prostu się przydała. :)

Będąc na kilku wyjazdach z pożyczonym laptopem spodobało mi się choćby
zarządzanie dostępem do różnych sieci. Wreszcie można (IMVHO oczywiście)
wypieprzyć w cholerę wszelki crap producenta laptopa i używać systemowych
narzędzi. Po namowach kilku osób zacząłem trochę grzebać w konfiguracji
systemowego firewalla w Windows 7 i powiem szczerze, że się pozytywnie
zdziwiłem, choć jednak bardziej odpowiada mi filozofia tworzenia reguł w
Outpost Personal Firewall czy Comodo Firewall.

Przerobiony w Windows 7 pasek zadań podoba mi się wręcz cholerycznie. Ale ja
mam taką fazę, że lubię, jak na nim określone narzędzia są w określonym
porządku ustawione. Krew mnie niejednokrotnie zalewała, jak po przymuleniu
się Thunderbirda przy synchronizacji kanałów RSS wyjeżdżał mi on z
właściwego miejsca na końcowe (tak już mam, że lubię, jak mam po kolei
ustawione aplikacje do: poczty, grup dyskusyjnych, firefox, chrome, inne
narzędzia).

Przywracanie systemu, które było jedną z pierwszych rzeczy wyłączanych
przeze mnie w XP, w Windows Vista / 7 wreszcie działa w przewidywalny IMVHO
sposób i mam je dla partycji systemowej włączone. Dorzucanie kolejnych
katalogów do bibliotek w Windows 7 bardzo mi się podoba. Jeżeli kiedyś z
Eksploratora Windows zrobią narzędzie choć trochę zbliżone funkcjonalnością
do Total Commandera, to chyba się upiję z radości. :D

>> dla kowalskiego ktory nie ma pojecia co to sandbox, antywirusa ma, albo i
>> nie te roznice sa miazdzace
>
> Nie odczułem, by mnie coś zmiażdżyło, poza ewentualnie wymaganiami
> wydajnościowymi nowszych systemów, W98 nad W95, W2k nad NT4, XP nad W2k,
> V/W7 nad XP...

Nie przesadzajmy - zawsze były płacze, że nowy system ma poronione
wymagania. Kupiłem wiosną laptopa - C2D 2,2GHz, 2GB ram, 80GB dysk. Dysk
owszem wymieniłem na większy, ale… Postawiłem na tym Windows 7 x64
(perspektywicznie, gdyż prawdopodobnie, gdy go mocniej wykorzystywać zacznę,
to pamięć do 4GB rozszerzę), odpaliłem rzeczy, które na tym sprzęcie działać
miały: Hamachi, Comodo, Thunderbird, 40tude, Firefox, Chrome, foobar2000,
Skype, kilka innych aplikacji. Gra, buczy, krawaty wiąże.

Oddałem w ręce siostry mniej obeznanej z komputerami. Raz na ruski miesiąc
zdarza się, że prosi o jakąś zdalną pomoc (mieszkamy ponad 400km od siebie),
kompa eksploatuje również jej małoletni syn. Patrząc na kilkuletnie
doświadczenia z użytkownikami o podobnym poziomie wiedzy, to jednak mniej
roboty mam przy Windows 7 niż przy XP. I UAC sobie chwalę - wystarczył jeden
komunikat, że "jak coś Ci wyskakuje z pytaniem, czy na pewno chcesz to
uruchomić, to lepiej od razu zadzwoń, spytaj, sprawdzimy co się dzieje".
IVVVVVVHO doprowadzenie XP do podobnego stanu i zbalansowania wygody
użytkowania z wrzucanym w odpowiednim momencie komunikatem ostrzegawczym,
wymagało jednak więcej zachodu.

> Właśnie co...? Nie poprzestaję na instalacji domyślnej. ZAWSZE coś poprawię,
> zmieniÄ™.

Ty tak. Spora część userów klika na zasadzie "dalej, dalej, dalej,
zaakceptuj, ok". Sam fakt, że od Visty wzwyż by default pisanie po
zawartości katalogu "Program Files" jest jednak ograniczone, trochę i
problemów wygeneruje, ale również potrafi małpiatkę spauzować. :D

> Zanim to zrobie, czasem sobie odsłucham empeczyka, czy obejrzę film, jeśli
> już siedzą kodeki. Poprawki zakładam jako pierwsze, kosmetyką zajmuję się
> później.

Robiąc często i gęsto za helpdesk dla znajomych wyszło mi, że - poza czasem
spędzonym na kilku wyjaśnieniach co i gdzie jest (bo jednak różnice między
XP, a Vistą / 7 są), to mniej problemów mam z komputerami z Vistą / 7 na
pokładzie, niż tymi, na których XP działa. :D

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieta: sama się pyta, sama odpowiada i jeszcze się obraża.             ]
[                                                        (demotywatory.pl) ]
Received on Thu Aug 25 01:40:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Aug 2011 - 01:42:01 MET DST