Rok 2006 - grudzień. Dokładnie to czwartek, 14-go. Nieco po 23-ej.
Nagle zza rogu [oktan] wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:
> Tyle ze koniecznie musi obslugiwac ntfs i miec cos co sie nazywa
> low level format
Program producenta dysku - a z tego co wiem w większości przypadków to
i tak tylko emulacja - zabawa z BIOS-em kontrolera dysku (przypomnę,
że kontroler dysku to ta płytka, która jest przy dysku). Więcej i
bardziej na temat na grupie pl.comp.pecet wyczytasz.
> albo zeby robilo taki myk z zapisywaniem dysku zerami
Niemal dowolny zaawansowany program do partycjonowania. Na przykład
BootIt Next Generation (BootIt NG / BING). A do tego cała wuchta
programów pisanych specjalnie do zamazywania danych pod Windowsa i
Linuksa.
> I teraz chcialbym miec takie cudo na usb.
Najpierw sprawdź, czy BIOS płyty głównej komputera pozwala na boot z
czegokolwiek podpiętego pod port USB...
-- Pozdrawiam, Marsjanin. Gadu-Gadu : 4548104 Nowy toner to czarny proszek. Używany - to czarne literki wtopione w papier. Nic nie gra. Cudowna cisza... :-]Received on Fri Dec 15 00:10:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 Dec 2006 - 00:42:03 MET