On Tue, 14 Nov 2006 18:55:26 +0100, TJE <niematakiegoadresu@wp.eu> wrote:
>O openoffice słyszał?
>
Słyszałem, i nawet sam używam.
W firmie jednak to nie przejdzie nie ze względu na kompatybilność, ale ze
względu na kilka opcji któych nie ma w OO, bądź są trudne do zrealizowania, a
nasi handlowcy i dyrektorzy korzystają. Przykłądami są terminarze i zadania w
Outlooku, tabele przestawne w Excelu, dobry autofiltr danych w arkuszach,
otwieranie i edycja baz Accessowych, któych w firmie jest kilka.
Niemniej moje pytanie nie dotyczyło OO, tylko sposobu podejścia do tematu
licencji. TO nie ja za to płacę, tylko firma, a raczej dyrektor zarządzający
finansami, i jesli on sobie życzy MSOffice, to nie będe z nim dyskutować.
Kiedyś firma miała licencję Open, ale licencja wygasła. Teraz pewnie trzeba ją
jakoś odświeżyć, ale chyba nie ma już licencji na Office 2000 w wersji Open?
Włąsnie o sprawy licencji chciałem się popytac, bo poza tym co moge przeczytać
na oficjalnej stronie Microsoftu, nie mam żadnej innej wiedzy.
Leszek
Received on Wed Nov 15 10:25:12 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Nov 2006 - 10:42:03 MET