>> [*] nigdy nie próbowałem ale właśnie w tej chwili przyszło mi do głowy,
>> że
>> może dało by radę po ubiciu procesu(ów) explorer.exe
> Zawsze tak robie pod Total Comm. przy zmianie nazwy folderu TPI, owszem
> system burzy sie, ale po nacisnieciu ok, ok, zmieni nazwe.
> Ponadto moze zrobic inny manewr, modyfikujac rejestr (bo odwiedzane strony
> sa tez zapisywane w Rejestrze).
> HKEY_CURRENT_USER\SOFTWARE\Microsoft\Windows\CurrentVersion\
> Policies\Explorer
> Dodaje nowe wartosci:
Dzieki,
To wyzsza szkola jazdy, a ja sie juz uporalem prosciej.
1. Za cholerę nie mogłem zmienic nazwy folderu TIP
2. Kasowanie jego zawartosci spod TotalCom. szło
z prędkością 1 plik/sec. wiec pomyslalem sobie,
ze nie mam tych kilku dni, aby czekac
3. Odpaliłem inny WinXP, wiec ten moj glownty byl juz
tylko drugim dyskiem
4. Bez problemu zmienilem nazwie TIP na "syf"
5. Skasowalem Shift+Del caly folder syf, co zajęło
nie dluzej niz minutę !!!! (prawie 200 tys. plikow !!!)
6. skasowałem sam folder "syf"
7. wrocilem do glownego WinXP i tu sie zdziwilem:
- nie wiem jak on to zrobił, ale folder "syf" znow tam jest,
na szczescie pusty i to on jest teraz folderem TIP,
tzn. nie powstał nowy folder "Tem.Int. Files", a tylko ten
folder "syf" jest i IE do niego sobie zapisuje! Przedziwne!
8. Ale poprawa jest. System chodzi lżej, zwłaszcza czas
jego zamykania się skrócił.
9. Potem jeszcze sciągnąłem "Odkurzacz" i on mi skasował
kolejne 2000 plikow (z 300 MB). Jest jeszcze lżej!
Nie wiem jak szybko by sobie "Odkurzacz" poradził z tymi
200 tys. plikami w TIP. W kazdym razie - nie ma to jak
odpalic z innego dysku i sprzątać w niedziłającym systemie.
Ale Odkurzacz wygląda na fajny.
Pozdrawiam,
latet
Received on Sat Jan 7 01:35:20 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Jan 2006 - 01:42:01 MET