Re: UPC kupiło Astera

Autor: Artur Maśląg <futrzak_at_polbox.com>
Data: Thu 09 Dec 2010 - 20:26:32 MET
Message-ID: <idrahn$lt5$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2010-12-09 15:35, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> Dnia 2010-12-09, o godz. 14:19:34
> Artur Maśląg<futrzak@polbox.com> napisał(a):
>
>> Nie, nie lubię i wcale nie muszę wisieć na telefonie i tracić czas.
>> Już nie wspomnę o tym, że te 30 minut to pewnie z 10 itd. Ja też
>
> Raczej 40. Ostatnio jak dzwoniłem bo padło łącze to łącznie z rozmową i
> przełączeniami ponad 50 minut - bałem się o baterię w DECT-ie bo ma
> już swoje lata.

Ty to masz naprawdę pecha - w życiu tyle nie czekałem, niemniej czasem
poczekać trzeba i to niezależnie od tego gdzie się dzwoni.

> Po czym tradycyjnie twierdzili że problem po mojej
> stronie tyle że znów tradycyjnie bez ruszania czegokolwiek net wracał
> podczas rozmowy. ;-)

No popatrz - ciekawe czemu mi tak tradycyjnie nie odpowiadają. Owszem,
takie odpowiedzi się czasem zdarzają, ale nie jest to standard.
Mało tego, bywają okresy, kiedy regularnie net zanika na jakiś czas
(niezbyt długi) po czym wszystko wraca do normy bez kontaktu z
konsultantem. Trwają jakieś prace - dodatkowo ichni telefon też
jest wtedy zazwyczaj nieczynny i jeśli dzwonię to z komórki.

> Norma jest to że wykręcam numer i przełączam
> telefon na głośnik i zajmuję się czym innym.

Takie rozwiązanie wydaje mi czymś oczywistym.

> Pomaga czasami zamiast
> rozmowy z konsultantem wybranie promocji - na początku stwierdzą że nie
> mają możliwości coś zrobić ale jak się ich przyciśnie to okazuje się że
> jednak mogą albo przełączają do innego operatora.

A na podstawie czego twierdzisz, że takie postępowanie skraca czas
oczekiwania na reakcję konsultanta?

-- 
Jutro to dziś - tyle że jutro.
Received on Thu Dec 9 20:30:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Dec 2010 - 20:40:00 MET