Re: TPSA władcą internetu (blokada portu 25) - moja korekta

Autor: Jacek Osiecki <joshua_at_ceti.pl>
Data: Sun 06 Dec 2009 - 00:24:52 MET
Message-ID: <slrnhhlqu4.kfr.joshua@tau.ceti.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Dnia Fri, 4 Dec 2009 20:56:47 +0100, Sylwester Zarębski napisał(a):
> Dnia Fri, 4 Dec 2009 19:20:39 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 4 Dec 2009 19:02:35 +0100, Sylwester Zarębski napisał(a):
>>> Dnia Thu, 3 Dec 2009 20:57:01 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>> [...]
>>>> TPSA w żaden sposób nie uniemożliwiła swoim klientom
>>>> wysyłania poczty
>>> Jednak uniemożliwiła, rozmawiałem z wieloma osobami w ostatnich dniach,
>>> które nie miały bladego pojęcia czemu nie działa im wysyłka poczty.
>> Mogą zacząć czytać to co przychodzi pocztą :)
>> A jeśli nie są upośledzeni umysłowo, to zadzwonią do firmy która
>> udostępnia im pocztę i dowiedzą się co mają zmienić w ustawieniach.
> Obrażasz innych ludzi bez powodu. Gratuluję kultury.

Przepraszam - gdzie obrażam? Chyba logiczne jest, że jeśli jakaś usługa
przestaje mi działać to się zgłaszam do dostawcy tej usługi... Jeśli ktoś
jest ignorantem do tego stopnia że wyrzuca do śmieci bez czytania informacje
od operatora internetu i olewa powiadomienia o zmianie ustawień programów
pocztowych od operatora skrzynki mailowej to sam jest sobie winien.

> Część nie bardzo wie, gdzie ma dzwonić, a sprawy informatyczne są dla
> niektórych zbyt skomplikowane, by udzielać porad przez telefon.

To niech łaskawie czytają to co do nich przychodzi.

>> I - last but not least - i tak większość z nich używa webmaili.
> Bzdury.

Udowodnij :)

>>> Część z nich w obawach przed dalszymi problemami zastanawia się nad
>>> zmianą dostawcy.
>> Ta, z pewnością... Obawiają się pogwałcenia swoich praw do wolności słowa.
> Nie, po prostu myślą, że TP popsuła im Internet. Oni nie muszą się znać,
> nie muszą wiedzieć co to jest port 25 czy 587. Kuzyn szwagra ustawił im
> pocztę i ma działać. Przestało, wniosek prosty: TP zepsuła. Jeśli raz
> zepsuła celowo, może to zrobić ponownie. Niektórzy nie mają problemów z
> wnioskowaniem i nie tworzą teorii spiskowych.

Bzzt, wrong. Pierwsze co myślą to "znowu mi zepsuli pocztę" i dzwonią do
providera poczty. A ten im spokojnie w szczegółach wyjaśnia co mają zrobić.
Chyba że potrafią czytać i informacje o tych nowych ustawieniach zobaczyli
w mailach od tegożoperatora.

>>> Optymalne rozwiązanie jest wtedy, gdy bierze się za każdego spamera z
>>> osobna i mu przywala.
>> Nie, to jest rozwiązanie idealne. Idealne mają to do siebie że są nierealne.
>> A tepsa właśnie wybrała optymalne - nie ucierpiał nikt poza spamerami.
> I tu się mylisz, ilość telefonów do różnych infolinii świadczy, że
> ucierpieli także ludzie niewinni.

Nie ucierpieli. Po prostu jeśli byli na tyle tępi że zignorowali wszystkie
powiadomienia, to w końcu musieli wykonać jeden telefon.

>>> W tej chwili jedyne co zrobiła to poszła po
>>> najmniejszej linii oporu, co świadczy co najwyżej o bezsilności TP.
>> Wybrała jedyne sensowne i realizowalne rozwiązanie.
> Nie jedyne, a co najwyżej łatwe. Jedyna zaleta.

Bzdura. Właśnie to rozwiązanie ma bardzo dużo zalet w porównaniu do
wszelkich innych czynności które operator mógłby podjąc (w dodatku angażując
niepotrzebnie dużo większe środki).

> Nie wciskaj tu kitów, że nie dało się inaczej,

Nie dało się inaczej.

> bo jakoś operatorzy typu AOL mogą, jak się ich
> przymusi. Tepsy nikt nie dusi, więc ma w nosie.

Tepsę najwyraźniej ktoś przydusił, skoro wykonała ten ruch. I bardzo dobrze
że taki - wolałbyś np. proxowanie ruchu SMTP z wymuszonym greylistingiem? :)

-- 
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
Received on Sun Dec 6 00:35:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 06 Dec 2009 - 00:40:03 MET