Witam,
wszyscy ostatnio jadą na obsługę awarii iDSL-i to mam coś na przeciwwagę.
Od jakiegoś czasu zostałem przypadkiem tzw. Klientem biznesowym (pewnie
mnie przy najbliższej okazji zdegradują, bo polpak już sobie modemy
zabrał ;-] )
ale:
pało mi jedno z łącz dsl (4Mbity). około 4.30 w nocy. Rano 9.30 dzwonie
na 800 120 811 i przełączyło mnie na blueline. Rozłączyłem sie.
Zadzwoniłem na 9330 (infolinia biznesowa), Pani od razu przy mnie
sprawdziła, że modem się rozsynchronizował o 4.38, zapytała standartowo
o stan diód, potem chwile jeszcze coś posprawdzała i w końcu
stwierdziła, że to problem na 99% po stronie centrali i że "mają do 24
godzin na usunięcie awarii" i otworzyła zgłoszenie. To był piątek.
O godz. 16.40 tego samego dnia telefon, że technicy chcą sprawdzić linię
- podeszło do mnie dwóch, posprawdzali, linia ok.
Następny dzień: sobota godz. 9.05 telefon na komórkę, że proszę
zrestartowac modem, bo wczoraj wieczorem pomimo sprawności lini, została
i tak zmieniona para. Modem się nie zsynchronizował, zatem Pan
powiedział, że idzie zmienić port na dslamie. Ok. 11.30 łącze wstało, w
międzyczasie miałem jeszcze 2-3 telefony na komórkę od tego Pana, z
informacją, co robi w danym momencie.
W sumie taka obsługa jest jak najbardziej poprawna. Byle być klientem
płacącym większą kasę ...
Wojtek
Received on Sun Aug 13 19:05:12 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Aug 2006 - 19:40:01 MET DST