Re: Czy dostawca miał rację???

Autor: Rafal Rabczuk <spag_at_o2.pl>
Data: Fri 25 Jun 2004 - 00:33:28 MET DST
Message-ID: <cbfkqt$m6j$1@korweta.task.gda.pl>

> > Więc trzeba ciąć userów równo, aż zaczną uważać, w co klikają.
>
> Ale po odcięciu trzeba ich o tym poinformować. Przecież płacą za internet.

a samo wyciecie nie moze oznaczac ze cos jest nie tak?
w koncu cos nie dziala - a sami sobie popsuli.

kto powiedzial userom ze jest mozliwosc wycinania?????????

> Ja robię tak:
> 1. Najpierw blokowane są niektóre porty,
> 2. Idzie ktoś powiadomić użytkownika,
> 3. Nie pomaga to blokowane jest wszystko,
> 4. Użytkownik zostaje poinformowany.
> 5. Internet zostaje przywrócony użytkownikowi po zgłoszeniu, że już nie ma
> wirusa.

madrze - a pytanie? czy jesli user sieje jestes w stanie zablokowac mu
wszystko tak aby nie sial ?

1. Blokowane jest wszystko.(trzeba to to kabel sie ucina)
2. Oczywiste jest ze skoro wycielem to mialem konkretna przyczyne a nie dla
jaj sobie dowcipy robie.
3. Zapominam o sprawie do chwili kiedy uzytkownik sam stwierdzi ze juz jest
gotowy do podlaczenia do sieci.

4. Podlanczam spowrotem.
5. Kolejne wykroczenie procedura od nowa z kilkudniowym banem za kare
naruszenia regulaminu.

zly admin jetsem i tyle - ale skutecznosc tej strategii jest wysoka.

zgodze sie ze to moze nie byc wygodne dla uzytkonika. jakby mi placili za
wsparcie dla usera to bym nawet przygotowal CD dz oprogramowaniem do walki z
tym swinstewm i pewnie bym natychmiast jechal do takiego usera mu usunac
wirusa.

>
> > > jednak uwazam ze to i tak uzytkownik jest odpowidzialny za swoj
komputer
> > > a nie firma ktora dostarcza mu internet.
> >
> > I to zdanie rozwiązuje wszystkie problemy.
>
> Firma odpowiedzialna jest za internet, za to się jej płaci.

internet jest - ale user nie makomputera by odebrac sygnal - bo wprowadza
zakocenia do sieci.
(prownojac do GSM jakbys mial sluchawke robiaca zaklocenia takie zeby padaly
"checkpoint'y" to co? wszystko ok ? zasieg masz - ale 100 innych nie ma!!!!!
nie wiem gdzie ale wiem ze jest to w prawie ze nie wolno zaklocac...znowu
zaczym...)
do takiego co zakloca - jak go wytne to co ? mam mu zadzwonic i powiedziec
ze wyciety? czy lepiej zadzwonic do 100 innych rozgoryczonych GSM'owcow i
powiedziec ze mam problemy , awarie i niedlugo wroci wszystko do normy bo
jakis jeden ma zjebany telefon?

prawo stoi po stronie admina i tyle w tym przypadku

taki scenariusz wymyslilem: (coby bylo gdyby)
"tak kupilem sobie ostatnio kilka neostrad by wyslac kilkamilonow wiadomosci
spam do roznych sieci... wynikiem bylo wyciecie i zblokowanie dostepu sieci
ISP do innych sieci. co za tym poszlo wszysty uzytkownicy na tym ucierpieli.
nie wycieto mnie bo wkoncu zaplacilem "

admin ma dbac o firme czy usera ?
moze jeszcze kurwa loda gratis userom zrobic?

no more comments...........
Received on Fri Jun 25 00:35:12 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 25 Jun 2004 - 00:40:10 MET DST