Re: Czy dostawca miał rację???

Autor: mistrzu <mistrzu24_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Thu 24 Jun 2004 - 18:13:31 MET DST
Message-ID: <cbeujf$q0s$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Adam Wysocki napisał:

> > Gdyby taka sytuacja zdarzala sie raz na glupi rok to ok. ale wirusy
atakuja
> > nagminnie.
>
> Więc trzeba ciąć userów równo, aż zaczną uważać, w co klikają.

Ale po odcięciu trzeba ich o tym poinformować. Przecież płacą za internet.

> > to tez powinien byc odpowiedni admin? taki ktory jest w stanie rozpoznac
> > wirusa i odpowiednio zblokowac ofiare i zdalnie zabezpieczyc przed
kolejnymi
> > zarazeniami - ale znajac zycie to najprosciej i najszybciej jest
> > wyciaciackogos z sieci.
>
> Podział obowiązków jest jasny. Administrator sieci dba o sieć i maszyny,
> którymi administruje natomiast w kompetencji użytkownika jest dbanie
> o własną maszynę. Jeśli użytkownik nie potrafi zapewnić wystarczającej
> ochrony antywirusowej to jest wycinany ze względu na dobro sieci. Co tu
> jest nielogicznego?

Ja robię tak:
1. Najpierw blokowane są niektóre porty,
2. Idzie ktoś powiadomić użytkownika,
3. Nie pomaga to blokowane jest wszystko,
4. Użytkownik zostaje poinformowany.
5. Internet zostaje przywrócony użytkownikowi po zgłoszeniu, że już nie ma
wirusa.

> > jednak uwazam ze to i tak uzytkownik jest odpowidzialny za swoj komputer
> > a nie firma ktora dostarcza mu internet.
>
> I to zdanie rozwiązuje wszystkie problemy.

Firma odpowiedzialna jest za internet, za to się jej płaci.

Pozdrawiam
mistrzu
Received on Thu Jun 24 18:15:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Jun 2004 - 18:40:08 MET DST