Autor: Bulba (bulba_at_intelcom.pl)
Data: Mon 20 Aug 2001 - 12:26:57 MET DST
Jacek <pastor21_at_poczta.onet.pl> wrote:
> Bulba napisał:
> nic nie rozumiesz
> nie mozna kogokolwiek pozbawiac dostepu do dobra publicznego bez
> uzasadnienia to wynika z konstytucji
Oh zrozumiałem, jutro swoje śmieci nazwę 'dobrem publicznym' i żeby nie
pozbawiać Cię dostępu do tego 'dobra' przetransportuję Ci je prosto do
pokoju sypialnego, a jak spróbujesz się bronić przed tym to powiem,
że 'dobro publiczne' podlega konstytucyjnej ochronie i żebyś się zamknął
bo masz obowiązek przyjąć te 'dobro publiczne' a jak nie to będziesz cenzorem
i Arnold wytoczy Ci sprawę sądową...
Zrozumiałeś?
Prawo do posiadania nie implikuje obowiązku posiadania tzw.
'dobra publicznego' i każdy właściciel servera news czy jakiegokolwiek innego
może przyjąć te 'dobro publiczne' bądź też nie.
Ale tej, jakże prostej zasady, nie jesteś w stanie objąć swoim zaślepionym
umysłem...
Szkoda
> podlega ochronie prawnej takiej jak kazde inne dobro publiczne, czyli
> ochronie konstytucyjnej
> dawno nie czytaliscie kolego konstytucji
Mylisz 'dobro publiczne' ze swoimi, podrzędnej jakości, wypocinami na newsy.
>> Smutne jest to że nie masz dostępu do regulacji polskich, gdyż te i tylko
>> te obowišzujš między innymi Ciebie.
> czytaj konstytucje
Aha,
art. 1: Obywateli Rzeczpospolitej Polskiej obowiązuje prawodawstwo
Nowej Zelandii, Zjednoczonego Królestwa, Stanów Zjednoczonych
oraz Unii Europejskiej, chyba że jest to sprzeczne z innymi
aktami normatywnymi Rzeczpospolitej Polskiej...
;)
>> Nie cenzor słoniku.... To właściciel...
> znow sie mylisz
> dobro publiczne tym sie charakteryzuje ze nie moze stanowic niczyjej
> wlasnosci.
Och, poprawię się:
'Nie cenzor słoniku... To właściciel servera news lub jakiegokolwiek innego'
>> Jeśli nie lubisz tej knajpy, to jš opuść, a nie plujesz się że Ci nie
>> odpowiada.
> Przyrownanie usenetu do knajpy jest interesujace
Oj, starałem się napisać tak abyś nawet Ty zrozumiał...
Jeśli jednak nie załapałeś o co chodzi to przedstawię to innymi słowami:
'Korzystanie z newsów to przywilej a nie prawo, nikt cię nie zmusza
do czytania/pisania postów i Ty nikogo też nie możesz zmusić do tego.
A skoro nie jest to obowiązkowe, to jeśli ci się nie podoba to możesz
zrezygnować z tego przywileju. Z drugiej strony osoby władne mogą Cię
pozbawić tego przywileju gdy tylko uznają że Ci się nie należy.
I absolutnie będą mieli do tego prawo bo to ICH server newsów przepychają
kilobajty Twego bezsensownego grafomaństwa.
Pamiętasz starą zasadę? Za twój >>internet<< płacą inni ludzie.
Tak więc, uklęknij i przeproś ich...'
Bulba
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:55:52 MET DST