Autor: Wojtek Zak (zakvoy09_at_poczta.wp.pl)
Data: Wed 01 Aug 2001 - 15:15:56 MET DST
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <khc_at_intrepid.pm.waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3puag844r.fsf_at_intrepid.pm.waw.pl...
> Alez da sie. To, ze ja wole np. kogos bedacego czlonkiem Warszawskiej
> (czy np. w tej chwili Krakowskiej) Izby Turystyki (czy jak im tam),
> to nie znaczy, ze niejaki Sejm ma mi zabronic korzystania z uslug
> innych biur. Bo np. niedawno korzystalem z bardzo malego biura, ktore
> nie bylo "zrzeszone" nigdzie, i dzialalo wylacznie na podstawie wpisu
> do ewidencji dzialalnosci gospodarczej (ktory to wpis nie jest zadna
> koncesja, a prosta konsekwencja zlozenia zgloszenia), i chcialbym miec
> mozliwosc korzystania takze z takich uslug.
Jakby ci zaaresztowano paszport w Tunezji i musiałby cię MSZ "wykupować" od
jakiegoś Abdula , to inaczej pewnie byś na to patrzył . To zresztą nie moje
doświadczenie, czytałem o tym.
> > W Polsce dla usług dostępu do Internetu taka koncesja powinna kosztować
100
> > zł; no niech im będzie - 1000, natomiast reszta, na co mogłoby liczyć
> > państwo, to przychód z 7-% VAT-u.
>
> Tyle ze na razie nie uzasadniles potrzeby koncesji.
Widzę jeden powód: możliwość zapewnienia w miarę odpowiedniej jakości usług;
poczytaj w 8 numerze Internetu o skargach na Chello. I dokąd mają pójść na
skargę ci ludzie? A jak za trzy miesiące z 256kb/s zrobi się 128?
> Pamietaj, ze w kazdym przypadku koncesja zmniejsza zakres swiadczonych
> na rynku uslug, czyli wplywa negatywnie na konkurencje.
Ależ oczywiście, mi chodzi tylko o zezwolenie na świadczenie usług, niech je
dostanie dowolna liczba firm na terenie Polski, czy danego miasta, tyle, że
niech w takim dokumencie będzie określone, co musi być ustalone w umowach
zawieranych z użytkownikami.
Pozdrawiam
Wojtek Żak
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:53:39 MET DST