Re: Tele2 również oskarża TPSA

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Wed 01 Aug 2001 - 12:29:40 MET DST


"Wojtek Zak" <zakvoy09_at_poczta.wp.pl> writes:

> > Naturalnie. Dodaj do tego jeszcze, ze prawo powinno byc dobre, i wtedy
> > nie potrzeba juz ani zadnych koncesji, ani zezwolen, ani niczego takiego.
>
> Nie, bez tego raczej się nie da, tak samo jak jadąc na wakacje wolisz, żeby
> ktoś, kto organizuje wyjazd był zarejestrowanym biurem turystycznym, że
> powinien mieć jakąś koncesję.

Alez da sie. To, ze ja wole np. kogos bedacego czlonkiem Warszawskiej
(czy np. w tej chwili Krakowskiej) Izby Turystyki (czy jak im tam),
to nie znaczy, ze niejaki Sejm ma mi zabronic korzystania z uslug
innych biur. Bo np. niedawno korzystalem z bardzo malego biura, ktore
nie bylo "zrzeszone" nigdzie, i dzialalo wylacznie na podstawie wpisu
do ewidencji dzialalnosci gospodarczej (ktory to wpis nie jest zadna
koncesja, a prosta konsekwencja zlozenia zgloszenia), i chcialbym miec
mozliwosc korzystania takze z takich uslug.

> Kiedyś widziałem na serwerze Oftela, że jakieś
> lokalne zezwolenia kosztowały, no zgadnij - 1 funta. To samo ich wystawienie
> i zarejestrowanie kosztowało więcej.

No to co? Sens wystawiania takich zezwolen jest dla mnie tylko kryminalny.
Zwlaszcza, jesli mozna odmowic wystawienia. A jesli nie moze, to po prostu
sens jest zaden.

> W Polsce dla usług dostępu do Internetu taka koncesja powinna kosztować 100
> zł; no niech im będzie - 1000, natomiast reszta, na co mogłoby liczyć
> państwo, to przychód z 7-% VAT-u.

Tyle ze na razie nie uzasadniles potrzeby koncesji.

Pamietaj, ze w kazdym przypadku koncesja zmniejsza zakres swiadczonych
na rynku uslug, czyli wplywa negatywnie na konkurencje.

> Najgorsza jest dla mnie uznaniowość, urząd zgodnie z prawem coś "może", a
> potem w praktyce zezwolenie wydaje się na zasadzie " jak się da, to się
> zrobi", koncesje na UMTS załatwia się w Sheratonie itp.

Prawda. Ale to wynika wylacznie z potrzeby uzyskiwania koncesji/zezwolen.

Natomiast dla mnie oczywiste jest, ze zezwolenia powinny byc wymagane
wylacznie w takich przypadkach, w ktorych mamy do czynienia z dobrem
wyczerpywalnym (np. czestotliwosci radiowe, eksploatacja zasobow
naturalnych itp). Inna sprawa, ze wtedy wystarczyloby po prostu owe
zezwolenia sprzedac, jak kazdy inny towar, na zwyklym przetargu (jesli
ktos sie boi, ze zagraniczne firmy moglyby je wykupic, to niech spojrzy
na aktualna sytuacje, albo niech sie zastanowi, czy istnieje w ogole
jakakolwiek mozliwosc by temu zapobiec).

> A ustawę o telekomunikacji powinno się napisać od nowa; zdaje się nie ma w
> niej słowa Internet (nie mam czasu sprawdzić).

Ustawa o telekomunikacji byc moze w ogole nie jest do niczego potrzebna.
To, co jest potrzebne, to swoboda zawierania umow (ktorej niestety
rzady socjalistyczne - czyli wszystkie polskie rzady od 50+ lat, bardzo
nie lubia), i niewystepowanie danej uslugi w prawie karnym.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:53:38 MET DST