Re: NASK i jego "nowe" cgi do rejestracji domen

Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sun 06 May 2001 - 22:55:45 MET DST


Dnia 6 May 01 o godz. 22:11, Tomasz Torcz, BG napisal(a):

> smarkacz wrote:
> > działał. Ale teraz wyobraź sobie, że ja, jako typowy niekompetentny
> > admin chcę sobie zarejestrować wsp.krakow.pl - wpisuję więc obsługę
> > tej domeny u siebie, po czym przystępuję do rejestracji. Oczywiście
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> > nie udaje mi się, ale nie kasuję obsługi - efekt: moi użytkownicy nie
> ^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^
> > widzą wsp.krakow.pl. Można powiedzieć, że to mój i ich problem,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> czyli w 100% poprawnie. Skoro domena jest niezarejestrowana, to
> nikt nie ma prawa jej widziec. Jej obsluga moze sie zajmowac i
> 20 serwerow, ale do zadnego nie da sie dojsc idac od root
> serverow. I prawidlowo, bo domena NIE JEST ZAREJESTROWANA.

Hm... zobacz na moj adres ;-). Smarkacz nieprzypadkowo uzyl wlasnie tej
domeny ;-). Problem polega na tym, ze ta domena JUZ JEST zarejestrowana, a
"typowy niekompetnetny admin" z tej historyjki *nie wiedzac o tym* chce ja
zarejestrowac *dla siebie*. Wiec rejestracja mu sie nie udaje, natomiast
fakt istnienia obslugi tej domeny na jego DNS-ach powoduje, ze *jego
uzytkownicy*, korzystajacy z *jego DNS-ow*, nie moga dojsc do "prawdziwej"
domeny wsp.krakow.pl.
Istotnie, to jest problem. Dziwne, ze jakos nigdy go wczesniej nie
dostrzegalem, natomiast zawsze uwazalem (i chyba nadal uwazam) za problem
delegacje "donikad", tzn. na serwer ktory nie przyznaje sie do danej
domeny, i dlatego bylem zdania, ze wlaczenie obslugi domeny na serwerze
powinno poprzedzac delegacje. Ale moze to wynika stad, ze nigdy nie
usilowalem rejestrowac domen, ktore juz istnialy... :-)

> W momencie rejestracji , czyli wpisania tego nameserwera w
> strukture DNS, z kopyta zaczyna dzialac. Jakby serwer
> byl nieskonfigurowany, to zapytania na niego by trafialy
> ale nie odpowiadalby.

Jasne, dlatego tez ja takie delegacje "donikad" uwazam za problem. Ale to,
o czym bylo powyzej, tez jest problemem. Moze malo jest ludzi, ktorzy
probuja rejestrowac juz istniejace domeny ;-), ale taka sytuacja moze sie
czesto zdarzyc przy przenoszeniu domeny. Powiedzmy, ze provider X
obslugiwal na swoich DNS-ach domene dla klienta. Klient przenosi domene do
providera Y - w tym przypadku nie jest nawet zbyt istotna kolejnosc, czy
najpierw wlaczenie obslugi na DNS-ach providera Y, a potem zmiana
delegacji, czy odwrotnie - natomiast provider X NIE LIKWIDUJE obslugi tej
domeny u siebie. Efekt - po jakims czasie klienci providera X nie widza tej
domeny albo widza nie to co trzeba. Ale tego problemu to juz nie wiem jak
rozwiazac... Oczywiscie, zawsze mozna uciec sie do stwierdzenia, ktore juz
padlo - ze jak admin jest niekompetentny, to problem jego i jego
uzytkownikow :-). I to jest chyba sluszne podejscie, bo niekompetentny
admin zawsze moze cos tak spieprzyc, ze nikt z zewnatrz nic na to
nie poradzi... Wiec admin powinien byc kompetentny, i juz ;-).
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:48:06 MET DST