Re: Neostrada a kwestia wlasnosci ...

Autor: Wojtek Zak (zakvoy09_at_poczta.wp.pl)
Data: Sat 17 Feb 2001 - 14:47:16 MET


Użytkownik "Jerzy Turynski" <jeter_at_polbox.com> napisał w wiadomości
news:01c09856$384613e0$0b01a8c0_at_jtt...
> Witam !
>
> W "Regulaminie" usługi TPSA nazwanej "Neostrada" czytamy:
> <<
> par.16
> pkt. 2)
> Umowa może być rozwiązana [...] w przypadku [...] naruszenia
> Regulaminu, a w szczególności:
> ppkt. 3)
> Udostępniania przez Abonenta usługi Neostrada poza lokal, będący
miejscem
> instalacji; w tym wypadku TP S.A. może również domagać się odszkodowania
> w wysokości 3-krotnej opłaty abonamentowej,
> [...] >>
>
> W związku z powyższym proszę o wyjaśnienie (INTERPRETACJĘ) powyższych
> sformułowań i bliżej - odpowiedź na poniższe pytania:
> a) Co dokładnie może oznaczać termin "usługa Neostrada" i jakie
precyzyjnie
> są granice owej usługi, tj. obszar co do którego usługodawca MA PRAWO
> narzucać jakiekowliek regulaminy i własne ustalenia ???
> (Czy router&sieć ethernet (która ew. przekazuje pakiety dalej) wg. TPSA
> automatycznie staje się usługą Neostrada, nad którą w/w. firma ma prawo
> rościć sobie pretensje do jakiejkolwiek kontroli ?)
> b) czy informacje, które zostały PRZETRANSPORTOWANE przez kanał będący
> własnością TPSA w ramach pow. usługi STAJĄ się na skutek tego własno-
> ścią TPSA, w taki sposób, by mogła narzucać odbiorcy USŁUGI TRANSPORTU
> późniejszy sposób postępowania usługobiorcy z przetransportowanym TO-
> WAREM (a który IMVHO NIE JEST, nigdy nie był i nigdy nie będzie WŁA-
> SNOŚCIĄ tej firmy), i w dodatku 'gwarantuje sobie prawo' do karania za
> nieprzestrzeganie JEJ WŁASNYCH ustaleń opartych wyłącznie na IMO ewi-
> dentnym przywłaszczaniu sobie CUDZEJ WŁASNOŚCI ???
>
> IMVHO powyższa praktyka nie różni się niczym od usiłowań kierowcy auto-
> busu narzucania jego pasażerom 'Regulaminu (ich) postępowania' PO WYJ-
> ŚCIU z onego autobusu albo listonosza twierdzącego, iż będzie od adre-
> sata pobierał kary za np. kserowanie i przesyłanie dalej (w dowolnie
> wybranej przez adresata formie) dostarczonych przez niego listów/prze-
> syłek. To tak samo, jakby sprzedawca np. zastawy stołowej czy samochodu
> zabraniał pożyczania jej/go sąsiadom tylko dlatego, że wtedy ci będą zmu-
> szeni do kupienia (u niego) sobie własnej/go...
>
> Krótko mówiąc - jestem niezwykle ciekaw fachowych opinii prawników (bo ja
> zdecydownie stronię od tej formy języka opisu Rzeczywistości), czy przy-
> padkiem TPSA po raz kolejny nie zadziałała według "kto wprowadza w błąd
> innych w celu uzyskania nie należnych korzyści majątkowych ..." i jakoś
> dalej w tym guście...)
>
> Pozdrawiam
> JeT.
> P.S. Czy to już jest PRZESTĘPSTWO (usiłowanie przestępstwa) i czy tego
> rodzaju praktyki są ścigane z urzędu, czy wyłącznie na wniosek pokrzy-
> wdzonego(/nych) ???
> Nie mam najmniejszych złudzeń, iż istnieją Prawnicy przez DUŻE "P" i praw-
> nicy spod znaku "dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf". Ponie-
> waż podobne praktyki np. AsterCity stosuje od dawna (nie odróżniając pod
> względem prawa własności treści przesyłanych w CTV od treści w interqu)
> kompletnie bez jakiegokolwiek 'prawniczego odzewu', to rysuje się smutny
> wniosek, iż ci drudzy stanowią przeważającą większość...

Zostawiam cały twój post, nie odnoszę się do fragmentów, ale do całości.
Sorry, ale udajesz, że nie wiesz o co chodzi, czy rzeczywiście nie czujesz
problemu?
Ludzie biorą stały dostęp dla jednego komputra, a potem kombinują, czasem
wręcz jak koń pod górę, jak pożenić ten komputer z innymi w tym samym bloku
czy w sąsiednim.
Masz czasem takie posty na tej grupie, są też na pl.comp.networking.
Dostęp do Internetu jest w Polsce za drogi, więc ludzie starają się mieć go
jak najtaniej, np. składając się w kilka osób na jeden abonament. Znam
przykład takich, co to zrobili, a mają po ok. 35-40 lat i w sumie nie
najgorsze pensje. Tym bardziej trudno byłoby więc krytykować za to 16-20
latków.
A firmy oferujące usługę - AsterCity czy TP S.A. też nie zatrudniają ludzi
bez wyobraźni i starają się takie spółdzielnie wyeliminować, bo 1000 portów
sieci używanych przez 1000 użytkowników czy przez 3000 daje zupełnie inne
wymagania na przepustowość łącz dalej w szkielecie sieci. Chodzi of course o
to, że przy planowaniu sieci, także jej opłacalności (IRR itp.) zakłada się,
że użytkownicy nie pracują wszyscy na raz.
Tak że to, co widzisz jako problem prawniczy, to w istocie problem
ekonomiczny.

Wojtek

Przeczytaj sobie fragment postu z grupy pl.comp.networking; nie daję namiaru
posta, bo zbliżonych jest tam masa:
"Jak udostępnić przekazywanie połączenia internetowego na komputerze
podłączonum
do LAN, w którym jest modem i wdzwaniamy sie do niego z innego kompa po
przez
linie telefoniczną? Narazie łączę sie telefonicznie, uruchom \\
"komp_z_lan", i
widzę katalogi udostępnione w tym ze kompie, mogę zapisywac i odczytywać
pliki,
ale nie mogę przekazać połączenia internetowego! Próbowałem na komputerze z
LANem włączyć route Add ............i tak dalej ale nie chce pójść. System
na
tym komputerze jest win2000 próbowałem nawet w rejestrach włączyć rutinga ip
(
bo ałtomatycznie jest wyłączony) ale tez nic
Moze jest jakiś inny sposób?"

Jak myślisz, o co chodzi w tym poście?
Kiedy nie wiadomo, o co chodzi - wiadomo, o co chodzi...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:43:59 MET DST