Re: Licencje oprogramowania

Autor: Gwidon S. Naskrent (naskrent_at_artemida.amu.edu.pl)
Data: Mon 25 Sep 2000 - 22:02:53 MET DST


On Mon, 25 Sep 2000 00:53:39 +0200,
B.Ogryczak_at_students.mimuw.edu.pl.no.spam (Bart Ogryczak) wrote:

>> W sumie tak. Tylko ze trudno to uznac za komendy jezyka programowania,
> składnia plików .bat jest ściśle określona.

Zwlaszcza nazwy wywolywanych programow...

>> a to jest wlasnie druga strona medalu. Programow nie pisze sie jak
>> tylko w jakims jezyku.
> chyba nie rozumiem.

Program = algorytm + skladnia jezyka (juz tlumaczylem zreszta).
        
>> Wlasnie dlatego uzylem slowa 'batche', a nie 'skrypty'. W
>> szczegolnosci takie batche ktore tylko wywoluja kilka programow po
>> kolei.
> w szczególności nadal twięrdzę, że odróżnienie 'batchy' od
>'skryptów' jest sztuczne i niczym nie uzasadnione.

No to spojrz na etymologie 'batcha' - oryginalnie to bylo wlasnie to,
kilka programow po kolei plus jakies napisiki. batch = ang. pakiet,
wiazka (gdyby ktos nie wiedzial). W Polsce usilowano to zastapic
okresleniem 'przetwarzanie wsadowe'...

GSN



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:06 MET DST