Re: Licencje oprogramowania

Autor: Bart Ogryczak (B.Ogryczak_at_students.mimuw.edu.pl.no.spam)
Data: Tue 26 Sep 2000 - 00:00:04 MET DST


On Mon, 25 Sep 2000 22:02:53 +0200, citizen Gwidon S. Naskrent testified:
> On Mon, 25 Sep 2000 00:53:39 +0200,
> B.Ogryczak_at_students.mimuw.edu.pl.no.spam (Bart Ogryczak) wrote:
>
>>> W sumie tak. Tylko ze trudno to uznac za komendy jezyka programowania,
>> składnia plików .bat jest ściśle określona.
> Zwlaszcza nazwy wywolywanych programow...
        To Twoim zdaniem składnia funkcji exec() w C nie jest określona?
Jeśli zapiszę ciąg forków i execów w C to będzie to program, a to samo
zapisane jako .bat nie?

>>> a to jest wlasnie druga strona medalu. Programow nie pisze sie jak
>>> tylko w jakims jezyku.
>> chyba nie rozumiem.
> Program = algorytm + skladnia jezyka (juz tlumaczylem zreszta).
Zgadza się. Plik .bat ma składnie, ma algorytm, więc jest programem.

>>> Wlasnie dlatego uzylem slowa 'batche', a nie 'skrypty'. W
>>> szczegolnosci takie batche ktore tylko wywoluja kilka programow po
>>> kolei.
>> w szczególności nadal twięrdzę, że odróżnienie 'batchy' od
>>'skryptów' jest sztuczne i niczym nie uzasadnione.
 
> No to spojrz na etymologie 'batcha' - oryginalnie to bylo wlasnie to,
> kilka programow po kolei plus jakies napisiki. batch = ang. pakiet,
> wiazka (gdyby ktos nie wiedzial).
        raczej wsad (tak jak do pieca).

>W Polsce usilowano to zastapic okresleniem 'przetwarzanie wsadowe'...
        To raczej określenie tego, co IBM robił w latach 60tych.
Bardzo trafne porównanie zresztą. Wieczorem zapuszczali, rano były wyniki.
Jak w piekarni. Do współczesnego użycia plików .bat czy .pif ma sie to nijak.

PS. Dla mnie EOT, nie ma sensu ciągnąć tego offtopica.
bart

-- 
               "Where do i start? Where do i begin?"
  bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:07 MET DST