Re: Ciekawostka dropsa... czyli kolejna inwestycja tp.internet

Autor: Michal Zalewski (lcamtuf_at_dione.ids.pl)
Data: Mon 31 Jul 2000 - 10:32:08 MET DST


On 30 Jul 2000, Michal 'CeFeK' Nazarewicz wrote:

> Michał -- już chociaż zdejmij sobie te klapki z oczu, bo o ile na
> początku Twoje bezkrytyczne posty można było jeszcze rozumieć, o tyle
> teraz już nawet pusty śmiech nie wystarczy. Czym innym jest, jak za
> dostęp do internetu TPSA jeszcze Ci płaci -- a czym innym są miliony
> nie-pracowników spółek od tej firmy zaleznych, którzy często
> korzystają z MARNYCH usług.

TPSa nie placi mi za dostep do Internetu ;) Nie udaje, ze wszystko jest w
porzadku i mowie o konkretnym przypadku kolesia, z ktorym polemizuje, bo
powiedzial cos na temat przekasek w studio.tpi na tle tego, ze rzekomo
PolPak sabotuje Krakow. A w Krakowie naprawde mozna sie podlaczyc.

Wiem, ze wlaczanie sie w srodku dyskusji i krytykowanie jednej wypowiedzi
- ktora wyrwana z kontekstu faktycznie brzmi dosc glupio - jest fajnym
zajeciem dla wiekszosci ludzi, ale troszke przeinacza to obraz calosci i
moje intencje.

>>> Wiesz ile by kosztowalo zbudowanie alternatywnego szkieletu w calym
>>> kraju - przez najblizsze -nascie lat takowego nie bedzie :(
> MZ> JEST KILKA! Stary... pobudka.
>
> Cudowne są. Ile mają, w ułamkach, punktów w porównaniu do Waszego?

Wydaje mi sie, ze np. NASK, Formusy itp nie wypadaja szczegolnie blado w
duzych aglomeracjach w porownaniu z Polpakiem. I tylko o tym przypadku
mowie. To ze w wielu miejscach nie ma alternatywy jest kwestia
bezsprzeczna. ALE TO NIE JEST KRAKOW!

> To ja mam tak samo, z tym, że bojówki beżowe. A w tramwaju możemy się
> spotkać. Powiedz mi więc, dlaczego będąc na podobnym stanowisku do
> Twojego, widzę świat zupełnie inaczej? Dlaczego, mieszkając tak jak
> Ty, w Warszawie, nie jestem w stanie uwierzyć Ci, że "są łącza stałe i
> radiolinie", i że są tanie? Ja wiem -- dlatego, że próbowałem to
> załatwić.

Ja probowalem zalatwic dzierzawki, i nie bylo to jakies szczegolnie
ciezkie w Wawie (fakt, poza scislym Centrum, ale tez nie na
przedmiesciach), choc pewnie kazdy ma w tej materii inne
doswiadczenia. Zmierzam tylko do tego, ze
_TEN_CZLOWIEK_MA_ALTERNATYWE_DLA_020... Tak jak napisalem dalej (co
wyciales?), moze nawet korzystac z dialupu do innego providera, ktory ma
wlasny mniejszy lub wiekszy szkielet (i wlasne wyjscie na swiat lub
wyjscie inne niz polpakowe).

> Przed chwilą były to dziesiątki. Teraz jest kilku. I nie "wyjścia na
> świat", bo drogi i tak są trzy -- GTS/Ebone, TPSA oraz NASK. Nic
> więcej.

A tyhc providerow, korzystajac z tych wyjsc, podpieci sa inni, i inni, i
inni... I skorzystanie z dialupa do tych ostatnich, pociagniecie
dzierzawki tam czy podobna akcja naprawde nie jest czyms niesamowitym.

> ...w mieście stołecznym i trzech-czterech dużych miastach. To nie jest
> cała Polska.

Nigdy nie mowilem "cala Polska". Dyskusja zaczela sie - i moje wypowiedzi
dotyczyly, choc moze zbyt malo wyraznie to zaznaczylem - dotyczyly pewnego
konkretnego przypadku uzalania sie nad soba a nie ogolnych wynurzen na
temat sytuacji w "calej Polsce".

> A jak można odróżnić faktyczne problemy techniczne od chęci dostania
> łapówy? Uwierz lub nie, ale nie znam człowieka, który zgodzi się z
> Twoim stwierdzeniem -- że "TPSa zaklada raczej bez problemow" te łącza
> dzierżawione.

Lapowki lapowkami ;) Pozwol ze tu z polemiki sie wycofam ;>

> Przeciętna płaca w Polsce wynosi 1700 złotych. Przeciętny user za 300
> złotych różnicy pomiędzy 020 a dzierżawką utrzyma siebie i RODZINĘ (bo
> niektórzy mają na garnuszku więcej, niż jedną osobę) przez dziesięć
> dni.

Przecietny obywatel zarabiajacy 1700 zl (brutto ;) i majacy piecioro
dzieci na ogol nie ma komputera. Grafik w firmie w Krakowie zarabia
_raczej_ wiecej. I prosze, nie dyskutujmy o krzywdzacych dysproporcjach w
spoleczenstwie. Tak, w Polsce jeszcze _dlugo_ Internet nie bedzie zabawka
osiagalna dla wszystkich, ale to kwestia bezdyskusyjna. Nigdy nie
poruszalem tego tematu, tylko z gola inny. Konkretny. Jeden. Przypadek.
Nie chce generalizowac, bo to paskudny grunt i nic ciekawego, i
"internetowa rzeczywistosc" wielu ludzi nie jest rozowa, ale zrozum jedno:
WSZYSTKO O CO MI CHODZILO TO ZABRANIE KRYTYCZNEGO GLOSU NA TEMAT
NARZEKANIA TEGO CZLOWIEKA. I chcialem tylko powiedziec, ze wybor jest w
jego rekach - wybor typu zaplacenie 50 zl innemu providerowi, albo
zaplacenie nawet wiekszej kasy za dzierzawke - bo pewnie go na to stac (ma
SDI?) - albo zrobienie czegos innego.

W ogole prosze, skonczmy ta dyskusje, bo jest bezprzedmiotowa. Zabralem
glos w sprawie, ktora w oczach wiekszosci ludzi juz odeszla w zapomnienie,
a moje wypowiedzi taktowane sa jako ogolne dywagacje. Przynajmniej w moim
zamysle, nie mialy byc nimi. Jesli ktos poczul sie nimi urazony,
przepraszam. Ale moze lepiej wypic kawe, zjesc krakersa, usiasc wygodnie i
przeczytac watek od poczaku?:/

_______________________________________________________
Michal Zalewski [lcamtuf_at_tpi.pl] [tp.internet/security]
[http://lcamtuf.na.export.pl] <=--=> bash$ :(){ :|:&};:
=-----=> God is real, unless declared integer. <=-----=



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:34:57 MET DST