Re: Thawte Inc. pisze ze certyfikaty VeriSign SSL beda niewazne 01.01.2000

Autor: J.F. (jfox_at_friko6.onet.pl)
Data: Thu 04 Feb 1999 - 23:44:53 MET


On Tue, 02 Feb 1999 23:10:52 GMT, Expert wrote:
>J.F. wrote:
>> On Tue, 02 Feb 1999 15:29:30 GMT, Expert wrote:
>> >> Certyfikat SSL NIE MA ZADNEJ FUNKCJI PRAWNEJ.

>> >A skad masz takie przekonanie ?
>>
>> A podaj w ktorej ustawie lub rozporzadzeniu wystepuje "certyfikat SSL"

>Nie mam przed soba, ale wydaje mi sie ze w prawie bankowym lub
>przepisach wykonawczych nt. zabezpieczenia i autoryzacji transakcji
>elektronicznych z uzyciem kart platniczych, a dalej, jezeli w
>odroznieniu od systemu amerykanskiego, nadal o tym sie jeszcze nie
>wspomina,

A amerykanski wspomina ? IMHO - politycy nie wiedzieli co to internet,
wie trudno zeby piec lat temu czy wczesniej pojawil sie w przepisach
SSL. A ze przepisy sa zwykle ogolne, wiec pewnie co najwyzej pojawi
sie ogolny wymog "mozliwosci sprawdzenia autentycznosci komoputera
za pomoca odpowiedniego algorytmu" ,,

>to SSL pojawia sie w ogolnych warunkach handlowych nt.
>autoryzacji platnosci kartami kredytowymi.

Tylko ze to juz sie nie nazywa wymog prawny.

>> Widziales gdzies w kolejce w supermarkecie ludzi z karta i dowodem
>> osobistym w reku ?
>No bywa tak, ze sie ma prwo jazdy ze zdjeciem, ktorym sie musze
>wylegitymowac np. w Macro Cashu.

Ale to nie karta kredytowa w kasie tylko karta wejsciowa przy wejsciu
:-)

>Ale np. z regulaminu Polcardu wynika prawo sklepu do wylegitymowania
>okaziciela karty kredytowej w razie watpliwosci ( wedlug uznania
>przyjmujacego platnosc).

A z polskiego prawa wynika ze do legitymowania uprawnieni sa
Policja, UOP, straz graniczna, ..... i zaden sprzedawca tam [chyba]
nie figuruje. No chyba ze z monopolowego..

>>>> Przepraszam za te duze litery, ale do tego czlowieka nic nie dociera...
>
>>>Bardzo ci dziekuje bo jest to szczera wypowiedz, jakkolwiek niezgodna z
>>>obowiazujacym stanem prawnym.

>> A co - potrafisz podac przepis prawny gdzie jest napisane ze dociera i
>> basta ? :-)
>Dociera poniewaz z uwaga odpowiadam i dziekuje za krytyczne uwagi.

Ale to jest stan prawny tylko twoja osobista opinia.
Autoopinia, czyli mniemanie o sobie mozna by napisac :-)
Ewentulnie "stan faktyczny", lekko naduzywajac ....

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:27 MET DST